Naszemu regionowi grozi brak płynności

W przypadku pogłębienia się światowego kryzysu, Europa Wschodnia może ucierpieć najwięcej

Aktualizacja: 27.02.2017 17:06 Publikacja: 23.04.2008 02:20

Polska znalazła się na ósmym miejscu w rankingu rynków wschodzących, które są najbardziej narażone na utratę płynności finansowej w przypadku pogłębienia się światowego kryzysu finansowego. Ranking został przygotowany przez agencję ratingową Standard & Poor?s. Firma ta przyznała nam w tym zestawieniu ex aequo z Bułgarią 0,92 pkt. Ranking został oparty na indeksie zagrożenia płynności (ramka).

Czy Polska jest bezpieczna?

- Zestawienie określa zjawiska w globalnej skali, więc pozycja Polski nie jest wcale taka zła, jak na pierwszy rzut oka się wydaje - twierdzi Moritz Kraemer, jeden z autorów rankingu. Przypomina też, że jego agencja podwyższyła w ub. r. rating naszego kraju. - Pozycja Polski nie jest już jednak tak dobra, jak 2-3 lata temu. Przyczyniło się do tego większe powiązanie polskiej gospodarki ze światowymi rynkami i choćby wielkość deficytu na rachunkach bieżących - wyjaśnia "Parkietowi" Kraemer. Dodaje, że w gorszej sytuacji, pomimo lepszej pozycji w rankingu, jest Litwa, gdzie władze prawie nic nie robią, by zmniejszyć deficyt na rachunku obrotów bieżących.

- Indeks wskazuje, że w przypadku najgorszego scenariusza presja na polską gospodarkę będzie podobna, jak na litewską czy bułgarską. Kryzys może doprowadzić do załamania waluty - twierdzi Kraemer. Wskazuje również, że może to wywołać w państwach o systemie sztywnego kursu (takich jak Łotwa czy Islandia) spowolnienie gospodarcze, a w krajach o systemie elastycznego kursu (np. w Polsce i w Rumunii) wzrost inflacji. Kryzys uderzyłby więc w walutę, a skutki tego byłyby dotkliwe dla całej gospodarki.

Nasz region jest zagrożony

Liderem tego niechlubnego zestawienia została Islandia (określona przez Standard & Poor?s jako "honorowy" członek grupy krajów rynków wschodzących), z wynikiem 2,04 pkt. Drugi w zestawieniu jest Liban - niestabilny politycznie kraj, zagrożony inwazją sąsiadów. Dostał on 1,61 pkt.

Standard & Poor?s surowo oceniła kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Już sama nazwa raportu ("Dlaczego globalny kryzys kredytowy może uderzyć bardziej europejskie kraje rynków wschodzących niż inne") wskazuje, że są one w większości wrażliwe na globalne zawirowania finansowe.

- Uważamy, że państwa Europy Wschodniej są najbardziej narażone, podczas gdy azjatyckie i południowoamerykańskie, ze swoimi dużymi rezerwami walutowymi i nadwyżkami handlowymi, są dużo lepiej zabezpieczone przed zmniejszeniem się przepływów finansowych - wskazuje Kraemer.

Państwa naszego regionu niemal zdominowały pierwszą dziesiątkę. Na trzecim miejscu mamy w tym rankingu Rumunię (1,59 pkt), następnie Łotwę (1,51 pkt), na siódmym miejscu niestabilne politycznie i gospodarczo Węgry (0,97 pkt).

Na lepszych miejscach w zestawieniu znajdują się: Litwa (0,89 pkt), Ukraina (0,76 pkt), Serbia (0,42 pkt), Słowacja

(-0,01 pkt) i Czechy (-0,30 pkt).

Rosja (-1 pkt), dzięki swoim ogromnym rezerwom zagranicznym z eksportu ropy, zdobyła dosyć bezpieczną pozycję w rankingu Standard & Poor?s. Tuż za nią znajdują się również posiadające wielką nadwyżkę handlową Chiny (-1,08 pkt). Na ostatnich miejscach są głównie kraje korzystające ze wzrostu cen surowców na światowych rynkach. Mamy więc tam m. in.: Wenezuelę (-1,48 pkt), Nigerię (-1,69 pkt) oraz Chile

(- 1,9 pkt).

Ranking określa wrażliwość na zagraniczny kryzysIndeks zagrożenia płynności (Liquidity Vulnerability Index) określa, jak bardzo dany kraj jest zagrożony wystąpieniem kryzysu związanego z płynnością finansową. Im bardziej dane państwo polega na zagranicznych przepływach kapitałowych, by sfinansować swój deficyt na rachunku bieżącym, tym wyższą ma pozycję w rankingu. Jeżeli liczba punktów przyznana określonemu państwu jest ujemna, znaczy to, że gospodarka tego kraju jest mniej niż przeciętnie wrażliwa na skutki globalnego kryzysu finansowego i "ucieczkę inwestorów".

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy