Microsoft nie da więcej za Yahoo!

Aktualizacja: 27.02.2017 16:51 Publikacja: 26.04.2008 19:39

Kolos z Redmond odmówił podwyższenia oferty zakupu Yahoo!, właściciela najpopularniejszego portalu w internecie. Zapowiada za to, że spróbuje wrogiego przejęcia lub... w ogóle je sobie odpuści. Rynek stracił nieco wiary w powodzenie transakcji po opublikowaniu przez Microsoft nie najlepszych wyników za ostatni kwartał.

Według dyrektora finansowego Microsoftu Chrisa Liddella, zarząd Yahoo! ma nierealistyczne oczekiwania co do ceny za papiery swojej spółki. Liddell powtórzył groźbę sprzed trzech tygodni, że jeśli władze internetowej firmy nie zdecydują się na rozmowy do tej soboty, Microsoft rozważy zmniejszenie oferty, opiewającej obecnie na około 44 miliardy dolarów, i zwróci się z nią już bezpośrednio do akcjonariuszy Yahoo! Alternatywą jest całkowita rezygnacja z próby przejęcia i skoncentrowanie się na innych możliwościach rozwoju.

Liddell nie zmienił więc nic w stosunku do opinii, przedstawionej w środę przez Steve?a Ballmera. Szef Microsoftu odniósł się też wtedy do lepszych od oczekiwań rynku wyników Yahoo!, które, jego zdaniem, nic nie zmieniły z punktu widzenia oferty przejęcia.

Microsoft straszy Yahoo! wycofaniem z transakcji, bo wie, że internetowemu koncernowi jest coraz trudniej samodzielnie przeciwstawiać się ekspansji Google. Sam Microsoft też ma wprawdzie problemy z rozwojem w internecie, ale jego pozycja na rynku informatycznym daje mu pod tym względem dużo więcej możliwości.

Ostatnich trzech miesięcy gigant z Redmond nie zaliczy jednak do zbyt udanych. Inaczej niż Yahoo!, a także Google czy Intel, ogłosił słabe wyniki finansowe. Jego zysk zmniejszył się do 4,39 mld USD, o 11 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem, a przychody pozostały bez zmian na poziomie 14,5 mld USD. Inwestorów szczególnie zaś rozczarowały prognozy na bieżący kwartał, które znalazły się w dolnym przedziale oczekiwań rynkowych. Papiery Microsoftu staniały o 4,6 proc.

W ostatnim kwartale spadł popyt na najważniejsze produktu Microsoftu, system Windows i pakiet aplikacji biurowych Office, co wiązać można ze spowolnieniem w amerykańskiej gospodarce. Czynnikiem osłabiającym rezultaty była też kara 1,42 mld USD, nałożona przez Komisję Europejską za łamanie zasad wolnej konkurencji.

Winę za spadek sprzedaży Windowsa firma zrzuciła częściowo na karb piractwa oprogramowania na rynkach wschodzących, gdzie sprzedaje się coraz więcej pecetów.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy