Pierwsza sesja skróconego tygodnia inwestycyjnego przyniosła około 1-proc. wzrosty indeksów na warszawskiej giełdzie. WIG zyskał prawie 1,2 proc., a indeks największych spółek podskoczył o blisko 1,5 proc. Zresztą na podobnych, chociaż nieco niższych poziomach zaczynała się wczorajsza sesja. Od pierwszej minuty handlu indeksy pozostawały na plusach i przez cały dzień nie znalazł się powód, dla którego miałyby znaleźć się pod kreską. Zresztą powodów do mocniejszej zwyżki również nie było. Trudno oprzeć się wrażeniu, że jedynym powodem wzrostów była mała aktywność sprzedających, która przy niewielkim zaangażowaniu ze strony kupujących pozwoliła warszawskiej giełdzie utrzymywać się ponad poziomem piątkowego zamknięcia. W przypadku spółek wchodzących w skład indeksu WIG20 wartość obrotów minimalnie przekroczyła 650 mln zł, aby na całym rynku nie przekroczyć 1 mld zł. A i tak ten wynik zawdzięczamy niemalże ostatnim minutom notowań, bo tuż przed godziną 16 wartość obrotów największymi spółkami kształtowała się na poziomie 400 mln zł.
Tak czy inaczej, wczorajszy wzrost indeksów nie zmienił obrazu rynku. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że pozostałe dwie sesje tego tygodnia również odbędą się przy niewielkim zaangażowaniu kapitału. Trudno bowiem oczekiwać, że inwestorzy, którzy podczas "normalnego" tygodnia nie pałają chęcią do zakupów, zmienili zdanie w tych dniach. Najpewniej zafundowali sobie inwestycyjne wakacje. Nie można natomiast wykluczyć, że płytki rynek sprowokuje niektórych inwestorów do swoistej gry w próbę wpływania na kursy spółek. Szczególnie tych małych, gdzie w niektórych przypadkach handel praktycznie zamarł. Wystarczy tylko zaznaczyć, że wczorajsza wartość handlu w przypadku sWIG wyniosła niecałe 63 mln zł.
Warto pamiętać, że ten tydzień na dobre wprowadza nas w okres publikacji wyników finansowych spółek za I kwartał tego roku. Dzisiaj pochwali się nimi rodzimy gigant telekomunikacyjny TPSA. Z ankiety agencji ISB wynika, że rynek oczekuje zysku netto w granicach 495,6-586 mln zł. Najczęściej wymienia się kwotę 552,9 mln zł wobec 518 mln rok wcześniej.