"Dobry byłby wynik w granicach 2,9 mld zł" - powiedział ISB Nowjalis. Sprecyzował, że oznaczałoby to wzrost o 400 mln zł albo 18% w skali roku. Według niego, spółka zwiększa przychody głównie dzięki synergiom produktowym z przejętym w zeszłym roku czeskim AT Computer Holding (ATCH).
"Negocjujemy umowy na Polskę z partnerami ATCH, których produktów nie mamy w dystrybucji tutaj i odwrotnie" - wyjaśnił Nowjalis. Poinformował, że spółka podpisała serię takich kontraktów w I kw., z czego największy jednostkowo jest kontrakt dystrybucyjny z Toshibą na Polskę i Słowację (ATCH miała tylko dystrybucję na Czechy).
"Ten jeden kontrakt może się przełożyć w tym roku na ok. 100 mln zł dodatkowych przychodów, pozostałe dotychczas podpisane na kolejne 40-50 mln zł" - powiedział Nowjalis. W I kw. dzięki takim kontraktom uzupełniającym ofertę spółki firma zanotowała dodatkowy przychód rzędu 30 mln zł.
"W tej chwili finalizujemy trzy kolejne kontrakty z producentami: płyt głównych, drukarek i twardych dysków" - powiedział Nowjalis. Dodał, że spółka negocjuje kolejne 10 kontraktów, m.in. z producentami oprogramowania i sprzętu sieciowego.
"W maju chcemy wprowadzić do Polski komputery z fabryki ATCH w Czechach. Obecnie trwa ostatnia faza testowa" - powiedział Nowjalis. Czeska fabryka produkuje obecnie ok. 60 tys. komputerów rocznie, ale jej moce to 200 tys. sztuk.