Branża oponiarska w Polsce dzieli się na dwa segmenty: produkcję i dystrybucję. Pierwszy z nich jest zdominowany przez koncerny zagraniczne (Michelin, Goodyear i Bridgestone). Zdecydowana większość opon wytwarzanych w należących do nich fabrykach (są to odpowiednio olsztyński Michelin Stomil, Firma Oponiarska Dębica i Bridgestone Poznań) trafia na eksport, głównie do krajów Unii Europejskiej. Rynek jest ściśle skorelowany ze wzrostem liczby samochodów w Europie Zachodniej i Środkowo-Wschodniej.
Miliardy na inwestycje
O atrakcyjności Polski jako lokalizacji dla produkcji opon świadczą plany inwestycyjne trzech firm obecnych w naszym kraju. Największa z nich, francuski koncern Michelin, wydała w ostatnich pięciu latach ponad miliard złotych na rozbudowę fabryki w Olsztynie. W ubiegłym roku rozpoczęła też budowę w tym mieście centrum logistycznego, które ma obsługiwać klientów w Polsce i za granicą.
Z kolei Goodyear zamierza w ciągu trzech lat zainwestować 200 mln dolarów w rozbudowę fabryki opon w Dębicy, w tym zwiększenie produkcji opon do samochodów ciężarowych. Ich wytwarzanie, podobnie jak większych opon, opon specjalistycznych (np. do aut z napędem na cztery koła) i o wyższych indeksach prędkości, jest bardziej rentowna niż sprzedaż produktów do samochodów osobowych.
Ambitne plany ma także najmniejszy gracz na rynku, czyli japoński Bridgestone. Właściciel fabryki w Poznaniu buduje kolejny zakład w Stargardzie Szczecińskim. Koszt tej inwestycji szacuje na 200 mln euro. Docelowo, w roku 2011, zakład ten ma osiągnąć moce produkcyjne wynoszące 1,8 mln opon rocznie.