Szybciej niż Europa Zachodnia

Nasz rynek oponiarski rozwija się znacznie bardziej dynamicznie i ma przed sobą lepsze perspektywy niż rynki w zachodniej części kontynentu

Aktualizacja: 27.02.2017 13:59 Publikacja: 20.05.2008 09:29

Branża oponiarska w Polsce dzieli się na dwa segmenty: produkcję i dystrybucję. Pierwszy z nich jest zdominowany przez koncerny zagraniczne (Michelin, Goodyear i Bridgestone). Zdecydowana większość opon wytwarzanych w należących do nich fabrykach (są to odpowiednio olsztyński Michelin Stomil, Firma Oponiarska Dębica i Bridgestone Poznań) trafia na eksport, głównie do krajów Unii Europejskiej. Rynek jest ściśle skorelowany ze wzrostem liczby samochodów w Europie Zachodniej i Środkowo-Wschodniej.

Miliardy na inwestycje

O atrakcyjności Polski jako lokalizacji dla produkcji opon świadczą plany inwestycyjne trzech firm obecnych w naszym kraju. Największa z nich, francuski koncern Michelin, wydała w ostatnich pięciu latach ponad miliard złotych na rozbudowę fabryki w Olsztynie. W ubiegłym roku rozpoczęła też budowę w tym mieście centrum logistycznego, które ma obsługiwać klientów w Polsce i za granicą.

Z kolei Goodyear zamierza w ciągu trzech lat zainwestować 200 mln dolarów w rozbudowę fabryki opon w Dębicy, w tym zwiększenie produkcji opon do samochodów ciężarowych. Ich wytwarzanie, podobnie jak większych opon, opon specjalistycznych (np. do aut z napędem na cztery koła) i o wyższych indeksach prędkości, jest bardziej rentowna niż sprzedaż produktów do samochodów osobowych.

Ambitne plany ma także najmniejszy gracz na rynku, czyli japoński Bridgestone. Właściciel fabryki w Poznaniu buduje kolejny zakład w Stargardzie Szczecińskim. Koszt tej inwestycji szacuje na 200 mln euro. Docelowo, w roku 2011, zakład ten ma osiągnąć moce produkcyjne wynoszące 1,8 mln opon rocznie.

Pewnym zagrożeniem dla działających w Polsce producentów opon jest zauważalne w ostatnim roku spowolnienie na rynkach motoryzacyjnych w Europie Zachodniej. Europejskie Stowarzyszenie Producentów Wyrobów Gumowych szacuje wręcz, że rynek opon skurczył się w zeszłym roku o 0,5 proc. (wolumen sprzedaży w Polsce wzrósł w tym czasie o 1/4. Problemem są też rosnące koszty pracy w Polsce i wzrost cen kauczuku, używanego jako surowca do produkcji.

Detal zarabia na wzroście rynku

Dystrybucją hurtową i sprzedażą detaliczną opon zajmują się z kolei głównie podmioty kontrolowane przez kapitał krajowy. Te segmenty rynku już od kilku lat rosną systematycznie o kilkanaście procent rocznie. Zdaniem dystrybutorów opon, czynnikami, które powodują wzrost, jest dynamicznie rosnąca liczba pojazdów (o 22 proc. w zeszłym roku, według danych Samaru), przede wszystkim sprowadzanych z zagranicy oraz postępujący wzrost zamożności społeczeństwa. Do tego dochodzi rosnąca świadomość techniczna kierowców (są oni skłonni kupować droższe, "bezpieczniejsze" opony, zamiast regenerowanych lub tanich mało znanych marek azjatyckich). To przekłada się z jednej strony na wzrost wolumenu sprzedaży (o 60 proc. w ostatnich pięciu latach, według szacunków Continental Opony Polska), a jednocześnie na wzrost średniej ceny sprzedawanych opon.

Rynek detalicznej sprzedaży opon jest bardzo rozdrobniony. Znaczna jego część nadal należy do niezależnych serwisów oponiarskich, ale coraz większy udział w rynku zdobywają sieci franczyzowe, np. Premio, sprzedająca opony grupy Goodyear czy sieć serwisów Pneus Expert. Stosunkowo niewielka część sprzedaży detalicznej (prawdopodobnie około 4 proc. w 2007 r.) jest realizowana za pośrednictwem internetu.

Cechą charakterystyczną dla dystrybutorów opon jest silna sezonowość sprzedaży, związana z cyklem wymiany opon. Najwyższe obroty osiągają oni w IV kwartale, kiedy kierowcy wymieniają opony letnie na zimowe. Mniejszy, ale wciąż zauważalny wzrost sprzedaży pojawia się też pod koniec sezonu zimowego.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego