Reklama

Coraz gorsze perspektywy niemieckiej gospodarki

Analitycy i inwestorzy instytucjonalni tracą zaufanie do niemieckiej gospodarki, bo coraz bardziej szkodzą jej inflacja, silne euro i zapaść budownictwa w USA

Aktualizacja: 27.02.2017 14:17 Publikacja: 21.05.2008 09:17

Indeks mierzący oczekiwania inwestorów i analityków co do wzrostu gospodarczego Niemiec spadł w maju do minus 41,4 pkt, z minus 40,7 pkt w kwietniu. Ośrodek Badań nad Europejską Gospodarką ZEW oblicza ten wskaźnik na podstawie wyników ankiety przeprowadzonej wśród 300 inwestorów i analityków.

Pesymistów więcej

niż optymistów

Jako przyczyny spadku indeksu podano obawy biorących udział w sondażu o to, że szybsza inflacja, umacniający się kurs euro, zwłaszcza w stosunku do dolara, i wreszcie skutki zapaści w amerykańskim budownictwie mieszkaniowym będą coraz bardziej negatywnie wpływały na koniunkturę gospodarczą w Niemczech.

Raport ZEW tym gorsze wrażenie zrobił na uczestnikach rynku, że ekonomiści spodziewali się wzrostu tego indeksu do minus 37 pkt.

Reklama
Reklama

Koniunktura zaczęła

psuć się w marcu

Nie bardzo wiadomo, dlaczego ekonomiści spodziewali się wzrostu indeksu ZEW. Niemiecka gospodarka w I kwartale wykazała się wprawdzie imponującą dynamiką - PKB zwiększył się o 1,5 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem - ale już od marca pojawiały się informacje świadczące o pogarszaniu się koniunktury.

Rekordowe ceny żywności i ropy naftowej zmniejszają siłę nabywczą niemieckich konsumentów, a balansowanie amerykańskiej gospodarki na krawędzi recesji i rosnący kurs euro w stosunku do dolara pogarszają konkurencyjność niemieckiego eksportu. W marcu odnotował on drugi już z rzędu spadek.

Zaufanie przedsiębiorców

też pewnie spadnie

Reklama
Reklama

Zaufanie niemieckich przedsiębiorców w kwietniu było najmniejsze od ponad dwóch lat. Wiele wskazuje na to, że zapowiadany na dzisiaj raport instytutu Ifo, który oblicza indeks tego zaufania, pokaże kolejny jego spadek.

Najbardziej wszystkich niepokoi inflacja. Ceny ropy naftowej w ciągu roku wzrosły o 91 proc. i wczoraj za baryłkę płacono już ponad 127 USD. Przede wszystkim koszty energii spowodowały najszybszą od prawie dwóch lat zwyżkę cen producenckich w Niemczech. W kwietniu ceny te były o 5,2 proc. wyższe niż w analogicznym miesiącu przed rokiem. W porównaniu z marcem były wyższe o 1,1 proc.

Tak silna presja cenowa rozwiewa wszelkie nadzieje na obniżenie stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Przeciwnie, EBC zapowiada stanowcze kroki zapobiegające tzw. efektom drugiej rundy, wynikającym z narastających żądań płacowych w Niemczech. Związek zawodowy Ver. di domaga się właśnie 8-proc. podwyżki dla 420 tysięcy swoich członków. To ponad trzy razy więcej od kwietniowej stopy inflacji.

Indeks ZEW spada od roku

W styczniu indeks instytutu ZEW odnotował 15-letnie minimum na poziomie minus 41,6 pkt. Każdy ujemny odczyt tego wskaźnika oznacza, że wśród ankietowanych więcej było pesymistów niż optymistów. Spadkowa tendencja tego wskaźnika zaczęła się w maju 2007 r.

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama