Wtorkowa sesja przyniosła kontynuację spadków na warszawskiej giełdzie, do czego mocno przyczyniła się przecena na świecie. Tylko podczas otwarcia notowań indeks WIG20 był blisko poziomu 3 tys. punktów. Potem kolejne zlecenia sprzedaży systematycznie powodowały jego osuwanie. Osuwanie, bo nie można tutaj mówić o wzmożonym handlu czy nerwowych reakcjach ze strony inwestorów. Obroty na największych spółkach wyniosły prawie 980 mln zł, a na całym rynku przekroczyły 1,1 mld zł. Trudno jednak oczekiwać, żeby podczas środowej oraz piątkowej sesji doszło nagle do zwiększenia aktywności kupujących.
Negatywnym bohaterem wtorkowych notowań była spółka TVN, której akcje potaniały o ponad 9 proc. i kosztują obecnie 20 zł. Tak mocna przecena to efekt nerwowej reakcji inwestorów po informacji o zamiarze kupna za kwotę 95 mln euro udziałów w spółce Neovision Holding, która jest właścicielem platformy cyfrowej n. TVN ma objąć 25 proc. akcji plus 1 udział w tej firmie. Po upływie trzech lat TVN uzyska opcję zakupu kolejnych akcji Neovision, a udziały mogą wzrosnąć do 51 proc. Wątpliwości rynku budzi jednak cena, po jakiej TVN objął udziały. Tego typu inwestycje najwyraźniej nie są obecnie w modzie, bo warto przypomnieć, że kilka dni temu po informacji o zakupie przez Agorę za 120 mln zł spółki internetowej Trader. com, kurs akcji Agory również spadł. Wczoraj nie było lepiej. Na koniec sesji za jedną akcję grupy medialnej płacono 35,2 zł, czyli 3,3 proc. mniej niż dzień wcześniej. Do tego doszła przecena akcji TP, które straciły ponad 2,5 proc. Przez większość sesji dzielnie trzymały się papiery KGHM, ale i te w końcu zeszły poniżej poniedziałkowego zamknięcia, tracąc prawie 1 proc.
Pomoc nie nadeszła również zza oceanu. Na otwarciu handlu główne indeksy na Wall Street znalazły się na minusach. W ten sposób amerykańscy inwestorzy zareagowali na dane o inflacji PPI.
W efekcie WIG20 stracił 1,7 proc. i spadł do poziomu 2944 pkt. Indeks znajduje się obecnie mniej więcej w połowie wahań między kwietniowym dołkiem a szczytem z ubiegłego tygodnia. W którym kierunku ruszy indeks, zależy od zachowania rynków na świecie.