"Niski wskaźnik zatrudnienia oraz istniejące niedopasowania popytu i podaży pracy stanowią nadal jeden z poważniejszych problemów polskiej gospodarki. Uwzględniając specyfikę polskiego rynku pracy, z jego strukturalnym charakterem bezrobocia, problemy te mogą ulec pogłębieniu" - czytamy w raporcie.
Eksperci resortu zauważają, że rosnącej emigracji zarobkowej wykwalifikowanych pracowników z Polski towarzyszy zmniejszenie liczby osób aktywnych zawodowo. Coraz większą barierą dla przedsiębiorców stają się trudności z dostępem do siły roboczej, zarówno tej wykwalifikowanej, jak również przeznaczonej do prac prostych. Jednak z punktu widzenia pracobiorców taka sytuacja jest bardzo korzystna.
"W okresie styczeń-marzec 2008 dokonywała się dalsza zdecydowana poprawa sytuacji na rynku pracy. Podobnie jak w analogicznym okresie roku 2007, od początku br. obserwowany był systematyczny wzrost, tak w ujęciu rocznym jak i miesięcznym, przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Od początku 2006 r. do marca 2008 r. liczba zatrudnionych w przedsiębiorstwach zwiększyła się o 10,7%. W dalszym ciągu obniżała się liczba zarejestrowanych bezrobotnych oraz stopa bezrobocia" - czytamy dalej.
Analitycy resortu oczekują, przy założeniu rocznego wzrostu gospodarczego na poziomie ok. 5,5%, dalszego wzrostu zatrudnienia w gospodarce narodowej.
"Wynikający z prognozy makroekonomicznej, jak i napływających danych bieżących, wzrost popytu na pracę w 2008 r. powinien gwarantować poprawę wskaźników charakteryzujących rynek pracy, m.in. spadek stopy bezrobocia poniżej 10%" - podsumowuje raport. (ISB)