CASE: Wzrost PKB w 2008 r. wyniesie 5,3%, a średnioroczna inflacja 4,0%

Warszawa, 27.05.2008 (ISB) - Pozytywne niespodzianki naznaczyły I kw. 2008 roku w gospodarce, która dodatkowo okazała się odporna na trendy stagflacyjne i kryzys finansowy na świecie, wynika z kwartalnego raportu Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE). Według ekspertów instytutu, PKB w 2008 roku wzrośnie 5,3%, a w roku 2009 przyspieszy do 5,5%.

Aktualizacja: 27.02.2017 13:21 Publikacja: 27.05.2008 15:03

"Wbrew naszym oczekiwaniom, trend wzrostowy powyżej 6,0% został utrzymany. Ekspansję zapewnił popyt krajowy, windowany w górę przez wysoką dynamikę inwestycji w środki trwałe brutto i konsumpcji" - głosi raport CASE.

Według Centrum, w kolejnych kwartałach dynamika PKB będzie jednak spadać do ok. 5,0%, a w całym roku ukształtuje się na poziomie 5,3%. W 2009 roku gospodarka minimalnie przyspieszy i osiągnie tempo równe 5,5%. CASE zauważa jednocześnie bardzo pozytywny wpływ wysokiego tempa wzrostu na rynek pracy.

"Wysoka dynamika PKB znalazła odbicie w dalszym, szybkim przyroście zatrudnienia i spadku bezrobocia. Na koniec 2008 r. spadnie ona do poziomu 9,1%, a liczona wg. BAEL znajdzie się w przedziale 6,5-7,0%. Na koniec 2009 r. spadnie do 8,0%" - czytamy w raporcie.

CASE ostrzega jednak, że w związku z brakami pracowników wysoki wzrost płac ponad dynamikę wydajności pracy będzie potęgował napięcia inflacyjne.

"Napięcia inflacyjne nie tylko wzmocniły się, ale obejmowały coraz większy zakres dóbr i usług. Tego drugiego dowodzi szybki wzrost wszystkich indeksów inflacji bazowej. To świadczy także o wzmocnieniu presji popytowej" - czytamy dalej.

Na bazie tych danych CASE wyliczył, że średnioroczna inflacja w 2008 roku wyniesie 4,0%, ale w 2009 roku, w wyniku oddziaływania podwyżek stóp procentowych, spadnie do 3,0%. Centrum zauważa także, że znaczny dysparytet stóp procentowych powstały po ostatnich decyzjach RPP i Fedu doprowadził do silnej aprecjacji złotego, ale wobec bliskiego momentu zakończenia serii podwyżek w Polsce proces umacniania polskiej waluty wyraźnie spowolni. To zaś bardzo pomoże polskim eksporterom, choć ci i dziś radzą sobie znakomicie. Zagrożenia płyną jednak z innego miejsca.

"Wzmocnienie naszej waluty nie przełożyło się jeszcze w widoczny sposób na dynamiki eksportu i importu, ale w naszej ocenie są one bardziej podatne na kształtowanie się dynamik popytu w UE i w Polce. Wyrażona w euro roczna dynamika wartości eksportu zaskoczyła pozytywnie w I kw., a sprzyjał jej silny wzrost gospodarczy w Niemczech, Rosji, na Ukrainie oraz w krajach rozwijających się. Niemniej, nie wydaje się do utrzymania wobec przyhamowania gospodarczego w Unii, zwłaszcza w strefie euro" - napisali eksperci CASE.

W efekcie wpłynie to pozytywnie na deficyt na rachunku obrotów bieżących, którego 4-proc. poziom w I kw. był szczytem, a na koniec roku spadnie do poziomu 3,4% PKB, by w 2009 roku osiągnąć 3,0%.

CASE zostało natomiast zaskoczone dobrą sytuacją w budżecie państwa, a szczególnie tylko 2-proc. poziomem deficytem sektora finansów publicznych do PKB. Dlatego Centrum obniżyło szacunki tego deficytu w kolejnych latach na 2,8% w 2008 roku i 2,3% rok później. (ISB)

lk/tom

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego