Chociaż zarząd katowickiego producenta rur będzie, wzorem poprzednich lat, rekomendować przeznaczenie całego ubiegłorocznego zysku netto (7,3 mln zł) na kapitał zapasowy, w porządku obrad walnego zgromadzenia, zaplanowanego na 18 czerwca, znalazł się punkt dotyczący skupu akcji własnych w celu umorzenia.
Buy back dzięki gruntom
- Mogę tylko powiedzieć, że punkt dotyczący buy backu zamieściliśmy na wniosek jednego ze znacznych akcjonariuszy - komentuje Jan Waszczak, prezes Ferrum. - Nie koliduje to jednak z naszą rekomendacją, dotyczącą przeznaczenia zysku netto na kapitał zapasowy, ponieważ ewentualny skup akcji własnych spółka może sfinansować z innych źródeł - dodaje, ale nie zdradza szczegółów.
Zapewne chodzi o sprzedaż niewykorzystywanych nieruchomości, które znajdują się w posiadaniu Ferrum. Od kilku lat zarząd jest upoważniony przez walne zgromadzenie do znalezienia nabywcy na około 6 ha gruntów. - Do tej pory do transakcji nie doszło, ponieważ chcemy uzyskać jak najlepszą cenę. Myślę jednak, że nastały już dobre warunki rynkowe, by sprzedać działki - mówi prezes Waszczak.
Jak ustaliliśmy, "minimalna" cena za metr kwadratowy, jaką można uzyskać w Katowicach, to powyżej 1 tys. zł. Wartość nieruchomości należących do Ferrum można więc szacować na przynajmniej 60 mln zł.