WSiP zostaną połknięte?

Niemieckie wydawnictwo chce przejąć kontrolę nad polską spółką. Rynek spekuluje, że może tego dokonać z Agorą

Na rynek po raz kolejny trafiły pogłoski o możliwości przejęcia większościowego pakietu akcji Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych. Zdaniem PAP, nabyciem akcji spółki zainteresowane są Agora oraz niemieckie wydawnictwo edukacyjne Cornelsen. Analitycy radzą jednak podchodzić ostrożnie do tych doniesień.

Zainteresowani milczą

Na temat ewentualnego przejęcia zainteresowani nie chcą się wypowiadać. Urszula Szwed-Strych, rzecznik prasowy Agory, informuje, że spółka nie komentuje pogłosek rynkowych. Również przedstawiciele obecnego już w Polsce Cornelsena (razem z Ewą Bluszcz jest udziałowcem założonego w 2007 r. wydawnictwa BC Edukacja), nie chcą wypowiadać się na ten temat. Milczy także Stanisław Wedler, prezes WSiP. - Pytanie o to, czy możemy zostać sprzedani, należy kierować do akcjonariuszy - mówi tylko.

Zbigniew Jakubas sprzeda?

Zbigniew Jakubas (kontroluje obecnie 8,94 proc. kapitału WSiP), potwierdza, że słyszał o zainteresowaniu akcjami polskiej spółki. - Otrzymałem telefon z pytaniem, czy chciałbym spotkać się z wydawnictwem, chcącym odkupić ode mnie akcje WSiP - mówi inwestor.

Jakubas nie wyklucza, że zdecyduje się na zbycie akcji wydawnictwa, jeśli otrzyma konkretną ofertę. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że WSiP nie należy do firm, na których inwestor chce się skupić. W wywiadzie udzielonym "Parkietowi" na przełomie marca i kwietnia biznesmen powiedział, że kluczowe są dla niego Mennica, Newag i Feroco Poznań.

Cel atrakcyjny nie dla Agory?

O tym, że WSiP mogłyby stać się celem przejęcia, pisał niedawno Maciej Janik, analityk DM PKO BP. Jego zdaniem, grupa mogłaby być atrakcyjnym celem ze względu na to, że trwająca w niej restrukturyzacja (m. in. zbycie nierentownych spółek zależnych) już przynosi efekty w postaci stabilizacji finansowej. Ponadto WSiP mają silną pozycję na krajowym rynku wydawnictw podręcznikowych. O tym, że polski rynek jest obserwowany przez zagraniczne podmioty, może chociażby świadczyć przejęcie w ubiegłym roku Nowej Ery przez fiński koncern Sanoma WSOY.

O zainteresowaniu Agory WSiP mówiło się już przed kilku laty. Ostatnio spółka ogłosiła jednak nową strategię, która zakłada m.in. skupienie się na rozwoju w segmencie mediów elektronicznych oraz reklamy. Dlatego analitycy nie wierzą w zainteresowanie Agory WSiP.

- Przejęcie WSiP przez Agorę sprawiłoby, że spółka pojawiłaby się w nowym dla niej obszarze. Ewentualne synergie z takiej akwizycji są trudno identyfikowalne - ocenia Grzegorz Lityński z KBC Securities. Analityk podkreśla ponadto, że rynek oczekuje od Agory pewnej wstrzemięźliwości w przejęciach. - Najlepiej świadczy o tym fakt złożenia przez jednego z akcjonariuszy wniosku o skup akcji własnych - ocenia.

Również Andrzej Knigawka z ING Securities negatywnie ocenia doniesienia o zakusach Agory na WSiP. Jego zdaniem, wydawnictwo nie pasuje do ogłoszonej w lutym strategii.

Akcjonariusze już rozmawiają?

WSiP ma pięciu dużych akcjonariuszy. Tylko Zbigniew Jakubas przyznaje, że rozważy sprzedaż akcji, jeśli otrzyma propozycję. Fundusze nie chcą informować o swoich planach. Podobno odbyło się już jednak spotkanie potencjalnego inwestora z przedstawicielami Pioneera, AIG oraz BPH. W trakcie wczorajszej sesji papiery WSiP podrożały o niespełna 2 proc. Brak reakcji rynku na pogłoski o możliwości przejęcia kontroli nad spółką nie dziwi Grzegorza Lityńskiego z KBC Securities. - Rynek już wcześniej oczekiwał, że WSiP

zostaną kupione przez inwestora strategicznego. Premia z tego tytułu jest już zatem częściowo uwzględniona

w cenie akcji spółki - mówi.