Bank JPMorgan podniósł prognozę przyszłorocznych cen węgla. Przyczyny zmiany przewidywań to potencjalnie większy popyt na ten surowiec ze strony Brazylii, Indii, Chin i Rosji oraz możliwe problemy z dostawami surowca.

Nowa prognozowana cena węgla przeznaczonego dla energetyki wzrosła z 240 dolarów za tonę do 300 dolarów za tonę. Przewidywana cena surowca przeznaczonego do ogrzewania (zwykle najtańszego) zwiększyła się ze 100 do 150 dolarów za tonę.

Zdaniem Johna Bridgesa, autora prognozy, przyczyni się do tego stan infrastruktury transportowej, ograniczający stabilność dostaw. Dotknięte przez to mają być przede wszystkim cechujące się bardzo dużym popytem na węgiel gospodarki Chin i Indii.

Z zaspokojeniem zapotrzebowania tych krajów problemy mają dostawcy. Ładunki węgla z Rosji mogą docierać do odbiorców z dużym opóźnieniem z powodu niedoboru wagonów kolejowych. Kłopoty logistyczne dotknęły również Australię. W zeszłym roku na wzrost cen węgla na światowych rynkach duży wpływ miały kolejki w tamtejszym porcie Newcastle.

Reuters