Z porządku obrad walnego zgromadzenia akcjonariuszy PZU SA wynika, że raczej nie dojdzie do inwestycji w regionie zapowiadanych przez prezesa Andrzeja Klesyka - ustalił "Parkiet". Nie ma bowiem w planie punktu dotyczącego kierunków rozwoju spółki. Z dokumentu przygotowanego dla akcjonariuszy przed walnym zgromadzeniem wynika, że zostanie im przekazana jedynie ustna informacja zarządu na ten temat.
W teorii możliwe jest, że jeden z akcjonariuszy zgłosi jeszcze wniosek o dopisanie takiego punktu do porządku obrad, ale jest to mało prawdopodobne.
Tym samym niemal pewne jest, że PZU SA podzieli się zyskami za 2007 r. ze swoimi akcjonariuszami.
W latach, w których PZU wypłacało dywidendę, sięgała ona 50 proc. zysku. W 2007 r. spółka zarobiła na czysto 1,43 mld zł. To oznacza, że Skarb Państwa, posiadający 56 proc. akcji, dostałby w tym roku około 390 mln zł, a Eureko BV (ma 32,2 proc. akcji) około 230 mln zł. Pozostali akcjonariusze otrzymaliby około 95 mln zł.
Gdyby PZU wypłaciło dywidendę, pokryłaby ona 13 proc. planu MSP dotyczącego wpływów budżetowych z dywidend.