Przeciętne wynagrodzenie w V wzrosło o 10,5 proc.-GUS

WARSZAWA, 16 czerwca (Reuters) - Przeciętne wynagrodzenie w maju wzrosło o 10,5 procent rok do roku. W ujęciu miesiąc do miesiąca spadło o 2,2 procent do 3.069 złotych, podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy ankietowani przez Agencję Reutera oczekiwali, że płace w maju wzrosły o 11,5 procent w skali roku.

Aktualizacja: 27.02.2017 11:56 Publikacja: 16.06.2008 15:23

Majowe przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 5,4 procent rok do roku, a miesiąc do miesiąca nie zmieniło się i wyniosło 5,39 miliona osób.

Poniżej przedstawiamy opinie analityków na ten temat:

Piotr Kalisz, ekonomista Citibank Handlowy w Warszawie:

"Dane okazały się trochę niższe od oczekiwań i naszych prognoz. Jednak dane z rynku pracy, zwłaszcza o płacach, są dość zmienne i tego typu odchylenia nie zmieniają naszych oczekiwań odnośnie do sytuacji na rynku pracy w najbliższych miesiącach. Prawdopodobnie wynagrodzenia będą nadal rosły w tempie około 10-12 procent.

Płace wciąż są ważną zmienną dla Rady Polityki Pieniężnej (RPP) i na pewno Rada będzie je uważnie obserwować. Nie są to jednak dane, które skłoniłyby (RPP) do zwiększenia skali podwyżek. Myślę, że skończy się na dwóch podwyżkach stóp w tym roku i tym cyklu."

Arkadiusz Krześniak, główny ekonomista Deutsche Bank Polska:

"Jeśli chodzi o wynagrodzenia, to jest to pozytywne zaskoczenie. Jeżeli się spojrzy na dynamikę zatrudnienia to widać, że ona spowalnia. Wydaje się, że rynek pracy jest jeszcze daleki od nasycenia, ale fazy bardzo silnych wzrostów ma już za sobą. Teraz będzie wolniejsze generowanie miejsc pracy i spadek dynamiki wynagrodzeń.

Te dane nie zmieniają zasadniczego obrazu sytuacji dla wysokości stóp procentowych w Polsce, choć zdejmują nieco presji na kolejne ich podwyżki. Natomiast fakt, że inflacja wzrasta nieco szybciej niż tego oczekiwano będzie decydujący. Podwyżka stóp w czerwcu jest tym samym przesądzona.

Wolniejszy wzrost wynagrodzeń jest spójny z tym, co się dzieje w gospodarce. Mamy nieco wolniejszą dynamikę inwestycji, być może zobaczymy też pewne osłabienie popytu zagranicznego."

Michał Dybuła, ekonomista BNP Paribas w Warszawie:

"Dane o płacach są słabsze niż rynek się spodziewał, jest to jeden z pierwszych sygnałów, że dane proinflacyjne okazują się odrobinę niższe niż rynek się spodziewał.

Jednak w dalszym ciągu tempo wzrostu wynagrodzeń jest dwucyfrowe i dlatego nie sądzę, że będzie to miało wpływ na najbliższą decyzję Rady Polityki Pieniężnej i w czerwcu podniesie ona stopy procentowe. Spodziewam się potem jeszcze jednej podwyżki we wrześniu."

(Redagował: Paweł Florkiewicz)

(([email protected]; +48 22 6539700; Reuters Messaging: [email protected])) lplint

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego