Niełatwo o dobrą reformę kodeksu pracy

Rząd i pracodawcy chcą wykorzystać wzrost gospodarczy, póki jest wysoki

Aktualizacja: 27.02.2017 11:38 Publikacja: 18.06.2008 08:33

Polityka rynku pracy wymaga poważnych zmian. Nie wystarczy aktywizować bezrobotnych. Trzeba wspomóc tych, którzy chcą pozostać na rynku, a są w wieku okołoemerytalnym, oraz młodych ludzi, którzy dopiero na niego wchodzą - mówił wczoraj minister Michał Boni, szef zespołu doradców premiera Donalda Tuska.

To już jednak wielokrotnie słyszeliśmy. Dlaczego więc swoich propozycji nie wprowadza w życie? Jak przyznał, napotyka poważne problemy i ze strony związków zawodowych, i... kolegów z rządu.

Czym jest flexicurity?

W jakim kierunku powinny iść zmiany na rynku pracy? Eksperci, w tym Boni, coraz chętniej używają terminu flexicurity. To idea zapewnienia bezpieczeństwa zatrudnienia na każdym etapie życia zawodowego. Wbrew temu, co przez bezpieczeństwo rozumieją polscy pracownicy, nie oznacza jednak trzymania się jednego etatu od skończenia szkoły po emeryturę (lub zasiłek). Chodzi raczej o elastyczne zatrudnienie, także na części etatu lub pracę zdalnie wykonywaną oraz regularne podnoszenie kwalifikacji.

Na razie do takiego spojrzenia na zatrudnienie pracownicy podchodzą z dystansem. Tylko 29 proc. Polaków uważa, że zmiana raz na kilka lat miejsca pracy jest korzystna. To jeden z najniższych wskaźników w Europie. Dla porównania - w Szwecji zwolennikami okresowej zmiany pracy jest prawie 80 proc. zatrudnionych, we Włoszech, Francji czy Irlandii - około 50 proc.

Na tym nasza specyfika się nie kończy. Jak przyznał minister Boni, Polska jest europejskim ewenementem, jeśli chodzi o zatrudnienie na czas określony i na części etatu. - Zwykle z tej formy korzystają kobiety i niepełnosprawni, próbując godzić rodzinę z pracą. U nas zaś mężczyźni, rolnicy i robotnicy - mówił wczoraj.

Co się stanie, jeśli do pracy nie uda się zachęcić tysięcy młodych matek, niepełnosprawnych, bezrobotnych? Zdaniem Boniego, jeśli nie zwiększymy zatrudnienia, to grozi nam katastrofa. Do 2050 roku z rynku pracy może ubyć 3 mln pracowników i cały system ubezpieczeń społecznych, ochrony zdrowia może runąć.

Zanim wróci bezrobocie

Na dokonanie niezbędnych zmian możemy mieć niewiele czasu. Choć dane z rynku pracy są nadal bardzo optymistyczne, to poniedziałkowe informacje GUS o wzroście zatrudnienia i wynagrodzeń były słabsze, niż przewidywano.

- Wykorzystajmy dobrą sytuację, by przygotować zmiany w kodeksie pracy, które będą bardzo potrzebne w trudniejszych czasach - mówi "Parkietowi" Jacek Męcina, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan". Związkowcy jednak cieszą się z tego, że pracownicy wreszcie mogą przebierać w ofertach, i o uelastycznianiu kodeksu pracy, np. skróceniu okresu wypowiedzeń czy ograniczeniu ochrony osób w wieku przedemerytalnym słyszeć nie chcą.

- Z zazdrością patrzę na analizę unijnego rynku pracy przeprowadzoną wspólnie przez europejskie związki zawodowe i pracodawców. U nas na podobną propozycję pracodawców związki nie odpowiedziały, a w dyskusjach często pojawiają się stereotypowe wyobrażenia o tym, jak polski rynek pracy wygląda i co jest dla niego korzystne - przyznał minister Boni.

Ze strony kolegów z rządu i ministerialnych urzędników też często nie widzi woli współpracy. - Od kilku miesięcy próbuję zbudować koalicję w sprawie kształcenia osób dorosłych. Bez skutku - przyznaje.

Nie ma lidera zmian

To zagadnienie jest w obrębie zadań trzech resortów: edukacji, szkolnictwa wyższego oraz pracy. Każdy z nich ma na ten cel osobne środki. - Od 20 lat żaden z resortów nie chce przejąć na siebie roli lidera i koordynatora - żali się szef doradców strategicznych premiera.

Tymczasem Polska ma najniższy w UE wskaźnik udziału w podnoszeniu kwalifikacji. Ze szkoleń korzysta niespełna 5,5 proc. zatrudnionych.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy