Projekt emerytur pomostowych znów trafił do konsultacji

Negocjacje trwają i niczego wykluczyć nie można - mówi minister pracy Jolanta Fedak, pytana, czy nauczyciele lub wszyscy kolejarze mogą zostać dopisani do listy "młodych emerytów"

Aktualizacja: 27.02.2017 11:12 Publikacja: 20.06.2008 08:33

Projekt ustawy o emeryturach pomostowych został wczoraj przesłany do szerokich konsultacji społecznych. Wcale nie jest jednak powiedziane, że to ze strony rządu wersja ostateczna. I to mimo że był już w konsultacjach w maju (został wycofany z nich na prośbę związków), a w Komisji Trójstronnej od miesiąca trwają nad nim prace. I wcale nie widać ich końca.

Wczoraj spotkali się eksperci medyczni z Centralnego Instytutu Ochrony Pracy oraz specjaliści z tej dziedziny, wyznaczeni przez pracodawców i związkowców. Fedak potwierdziła też wczoraj informacje "Parkietu", że i same zespoły komisji spotkać chcą się jeszcze przynajmniej trzykrotnie w przyszłym tygodniu.

Małymi krokami do celu

Na razie związkowcom udało się dopisać do listy prac w szczególnych warunkach zajęcia wykonywane w pomieszczeniach o ujemnej temperaturze. Lista dalszych żądań zawiera wcześniejsze emerytury dla całego personelu latającego, nauczycieli i wszystkich kolejarzy. Poza tym związki chcą, by ustawa obowiązywała w nieskończoność, a nie tylko dla osób urodzonych przed 1969 rokiem. Wczoraj w tej sprawie pod Kancelarią Premiera pikietowali kolejarze. Dziś protestować ma Solidarność 80, a w kolejce stoją nauczyciele. Centrale związkowe grożą nawet strajkiem generalnym. Już samo wydłużanie dyskusji to też związkowy sukces. Liczą bowiem na to, że rząd nie zdąży doprowadzić do uchwalenia swojego projektu do końca roku, a wtedy obecne uprawnienia znów zostaną przedłużone.

- Związki zawodowe w zamian za wydłużenie konsultacji obiecały najpóźniej do 10 czerwca przedstawić swoje uwagi do projektu. Negocjacje jednak nadal trwają i mimo rozpoczęcia konsultacji możemy jeszcze wprowadzać do projektu zmiany - mówi Jolanta Fedak.

Związkowcy chcą też rządowych gwarancji, że świadczenia pomostowe nie będą zbyt niskie. - W piątek będziemy mieć dla nich porównanie emerytur z nowego systemu: pomostowych i zwykłych, jakie będą wypłacane od nowego roku. Różnice są bardzo niewielkie - zapewnia w rozmowie z "Parkietem" wiceminister pracy Agnieszka Chłoń-Domińczak. - Minimalna emerytura pomostowa nie będzie mogła być niższa od zwykłej, czyli 636 zł - dodaje Marek Bucior, szef Departamentu Ubezpieczeń Społecznych resortu pracy.

Zamiast 130 tys. już 200 tys.?

Rządowy projekt zakładał, że liczba osób uprawnionych do wcześniejszych emerytur zmniejszy się z ponad miliona do 130 tys. W ostatnich tygodniach coraz częściej mówi się, że grupę tę określą pracodawcy na poziomie zakładu, płacąc składkę na fundusz pomostowy za wybranych pracowników. Ilu więc będzie uprawnionych? Wczoraj minister Fedak mówiła, że po dopisaniu nowej grupy, liczba uprawnionych na pewno wzrosła. - Może do 200 tys. albo 170 tys. O tym dowiemy się dopiero, gdy ustawa wejdzie w życie - mówiła. Minister nie chce zajmować ostatecznego stanowiska co do losów uprawnień nauczycielskich. Ostrzej do sprawy podchodzi jej zastępczyni.

- Nauczyciele powołują się na "osobiste poczucie niemożności dalszego wykonywania zawodu", jakie może występować przy każdej stresującej pracy. To za mało - mówi Agnieszka Chłoń-Domińczak.

Jan Guz

przewodniczący OPZZ

Albo rząd ustąpi,

albo czeka go fala protestów

Na zaproponowane przez resort pracy rozwiązanie stanowczo się nie zgadzamy, ale też nie traktujemy go jako wersji ostatecznej. Rozmowy cały czas trwają. Nawet minister Jolanta Fedak zapewniła nas, że projekt jeszcze przez co najmniej miesiąc może zmieniać. Na liście prac uprawniających do wcześniejszych emerytur muszą znaleźć się jeszcze m.in. nauczyciele, kolejarze, cały personel latający, pracownicy przemysłu chemicznego i lekkiego. Jeśli rząd nas nie posłucha, zorganizujemy akcje protestacyjne.Andrzej Malinowski

prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich

Na ustępstwa nie ma zgody. Lista powinna już być zamknięta

Prawo do wcześniejszych emerytur powinna mieć jak najwęższa grupa osób, wskazana przez lekarzy medycyny pracy. Dlatego jestem zagorzałym przeciwnikiem poszerzanie listy prac w szczególnych warunkach i o szczególnym charakterze o dodatkowe kategorie. Ustępstwo od tej reguły wobec jednej protestującej grupy wywołałoby kolejne żądania. Tymczasem na różnego rodzaju wcześniejsze świadczenia emerytalne wydajemy teraz aż 20 mld zł rocznie.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy