Największy od 20 lat wzrost sprzedaży

Aktualizacja: 27.02.2017 11:13 Publikacja: 20.06.2008 08:48

Sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii zupełnie niespodziewanie wzrosła najbardziej od czasu, kiedy zaczęto obliczać ten wskaźnik. Najcieplejszy w dziejach maj zachęcił Brytyjczyków do kupowania sezonowej żywności i odzieży.

Wzrost sprzedaży wyniósł aż 3,5 proc. po spadku o 0,1 proc. w kwietniu - poinformował Krajowy Urząd Statystyczny. Ekonomiści spodziewali się wzrostu o zaledwie 0,1 proc. W stosunku rocznym sprzedaż wzrosła o 8,1 proc., najbardziej od 2002 r.

Brytyjczycy kupowali więcej świeżych owoców i warzyw, a także letnich ubrań, bo średnia temperatura w maju wyniosła na Wyspach 12,1 stopnia Celsjusza, najwięcej w historii tamtejszej meteorologii. Sprzedaż tekstyliów, odzieży i butów wzrosła o 9,2 proc., najbardziej od 1986 r. Tak imponujący wynik osiągnięty w maju może oznaczać, że rosnące koszty żywności i energii oraz spadające ceny domów jeszcze nie zmusiły konsumentów do zmniejszenia wydatków.

Wyniki czerwca i następnych miesięcy zapewne już nie będą tak dobre dla brytyjskich handlowców, bo klientów wystraszą szybko rosnące ceny. Mervyn King, szef banku centralnego, zapowiedział, że nie wstrzyma walki z inflacją, co osłabi tempo wzrostu gospodarczego i może wymagać od Brytyjczyków obniżenia poziomu życia.

Na razie jednak wczorajszy raport odebrano jako sygnał, że światowa gospodarka może wyjść wreszcie z kryzysu kredytowego.

Dolar umocnił się o 0,3 proc. do euro, a funt zyskał 0,4 proc. do dolara.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego