Pierwsze półrocze 2008 r. nie przyniosło dużej liczby debiutów na GPW, ale przygotowania do nich prowadziło znacznie więcej spółek, niż ostatecznie weszło na rynek publiczny. Choćby z tego powodu kancelarie radców prawnych nie narzekały na brak zleceń wiążących się z IPO. Prawnicy zaznaczają jednak, że w tym okresie nie przybywało im nowych klientów, a raczej finalizowane były wcześniej podjęte projekty.
Największą liczbę debiutów tym razem obsłużyła Kancelaria Radców Prawnych Oleś & Rodzynkiewicz z Krakowa. Uczestniczyła w trzech IPO (w całym 2007 r. w czterech): Selena FM, Drewex i CAM Media.
Po dwa debiuty przypadły równie znanym na rynku kapitałowym kancelariom: Domański Zakrzewski Palinka oraz profesora Marka Wierzbowskiego. Ta ostatnia miała jednak znacznie mniej pracy niż w np. w 2007 r., gdy "opiekowała się" aż trzynastoma debiutantami. Poza tym przy dwóch IPO pracowali prawicy z Weil Gotshal & Manges - Paweł Rymarz, ale w przypadku oferty Trakcji Polskiej byli tylko doradcą menedżera oferty (doradcą spółki była kancelaria Domański Zakrzewski Palinka).
Siedem z ośmiu pozostałych debiutów obsłużyły inne kancelarie, a w przypadku Zakładów Mięsnych Herman zewnętrzny doradca
prawny w ogóle nie był zatrudniony. W pierwszym półroczu na GPW debiutowały poza tym papiery francuskiej grupy Belvedere (właściciela m.in. wódki Sobieski), ale spółka ta nie przeprowadziła nowej emisji, a rozpoczęcie notowań na GPW odbyło się na mocy tzw. jednolitego paszportu europejskiego. Obecne przepisy pozwalają, by prospekt zatwierdzony w jednym z krajów Unii Europejskiej zabiegał o kapitał we wszystkich innych państwach wspólnoty. Belvedere swój prospekt składał na giełdzie w Paryżu (Euronext).