Przychody grupy Impel w pierwszej połowie 2008 r. wyniosły ponad 489 mln zł i były o ponad 14 proc. wyższe niż przed rokiem. Drugi kwartał, w którym osiągnięto 251 mln zł sprzedaży, był już kolejnym od kilku lat lepszym od poprzedniego. Najważniejsze dla grupy są usługi związane z obsługą nieruchomości (208 mln zł przychodów), w tym przede wszystkim czystościowo-porządkowe i usługi ochrony (186 mln zł przychodów). Spółka nie wyklucza, że na koniec roku przychody sięgną około miliarda złotych.
Dobre półrocze
O ile sprzedaż Impela systematycznie wzrasta, na co wpływ miały też liczne akwizycje, finansowane z pieniędzy z emisji akcji, o tyle z zyskami bywało różnie. Na tym tle zarówno drugi kwartał, jak i całe półrocze wyróżnia się pozytywnie. Zysk operacyjny po sześciu miesiącach był niemal dwukrotnie wyższy od tego przed rokiem i wyniósł trochę powyżej 12 mln zł. Natomiast wynik operacyjny nie uwzględniający dotacji, otrzymywanych w związku z zatrudnianiem niepełnosprawnych, to nieco powyżej 2 mln zł pod kreską wobec ponad 22 mln zł na minusie w pierwszej połowie 2007 r. W samym tylko drugim kwartale po raz pierwszy w historii grupie udało się osiągnąć zysk operacyjny bez dotacji (1,4 mln zł).
Zresztą sama kwota dotacji (14,2 mln zł) w pierwszej połowie 2008 r. była o połowę mniejsza niż rok wcześniej. To realizacja planu nakreślonego ponad dwa lata temu, a zakładającego stopniowe uniezależnianie się od dopłat otrzymywanych od państwa. Impel zdecydował się m.in. na przejmowanie głównie firm, które nie korzystają z dopłat. Z drugiej strony sprzedawał spółki zależne, które były dotowane i ewentualnie zlecał im podwykonawstwo części usług.
Wzrosty płacy minimalnej