Giełda Papierów Wartościowych poinformowała wczoraj, że może kupić 36,32 proc. akcji MTS-CeTO od mniejszościowych udziałowców spółki (banki i domy maklerskie). Taki portfel akcji i udział w kapitale posiadają bowiem te instytucje, które odpowiedziały na zapytanie GPW z czerwca i złożyły "wiążącą ofertę sprzedaży". Tym samym potwierdzają się informacje "Parkietu". W lipcu pisaliśmy, że warszawska giełda może przejąć większość akcji operatora rynku długu.
Dwustronna oferta
Obecnie GPW ma 31,15 proc. wszystkich walorów MTS-CeTO. Zakup dodatkowych akcji spowoduje zwiększenie pakietu giełdy do 67,47 proc. i da faktyczną kontrolę nad spółką. Drugim znaczącym udziałowcem jest włoska spółka MTS, należąca m.in. do Euronextu i Borsa Italiana. Jej obecność zapewniła dostęp CeTO do europejskiej platformy transakcyjnej obligacjami.
Z komunikatu warszawskiej giełdy wynika, że czerwcowa oferta była dwustronna - tzn. gdyby GPW nie udało się zwiększyć zaangażowania w MTS-CeTO, deklarowała ona sprzedaż dotychczas posiadanego pakietu zainteresowanym. Zagadką pozostaje cena, jaką zaoferowano akcjonariuszom operatora rynku długu. Według informacji "Parkietu" z lipca, wyniosła ona czterokrotność wartości księgowej MTS-CeTO (na koniec 2007 r. około 10 mln zł). To oznaczałoby, że GPW wyceniła spółkę na 40 mln zł i na inwestycję może wydać ponad 14,5 mln zł. Informacji tej nie udało się jednak potwierdzić oficjalnie ani w zarządzie GPW, ani wśród potencjalnych sprzedających.
Wartość rynku