Zagrożony co setny kredyt mieszkaniowy

Banki przedstawiły nadzorowi strukturę udzielonych kredytów hipotecznych

Aktualizacja: 26.02.2017 15:38 Publikacja: 13.08.2008 07:48

Wskaźnik LtV, obrazujący relację wartości udzielonych kredytów hipotecznych do wartości ich zabezpieczeń, obniżył się znacząco na koniec 2007 r. - wynika z ankiety przeprowadzonej wśród banków przez Komisję Nadzoru Finansowego. Im wartość LtV jest mniejsza, tym lepiej są zabezpieczone kredyty i spada ryzyko kryzysu, jaki nastąpił w USA.

Jeszcze w latach 2005 i 2006 utrzymywał się na stałym poziomie niecałych 60 proc., by w 2007 r. spaść do 50,4 proc. Dla portfela kredytów złotowych wynosi jedynie 46 proc., a dla walutowych 52,3 proc.

Nadzór uspokojony

Autorzy raportu stwierdzają, że niski poziom wskaźnika LtV wynika ze struktury portfela kredytowego w bankach. Ponad 40 proc. tych pożyczek zostało udzielonych przed końcem 2005 r., wobec czego spadek wskaźnika należy tłumaczyć wzrostem cen mieszkań. Znacznie większe wartości przyjmuje bowiem dla nowo uruchamianych kredytów. W tej kategorii wynosi ponad 75 proc. - Problemem pozostaje metodologia liczenia tego wskaźnika. Banki nie aktualizują bowiem na bieżąco wartości kredytowanych nieruchomości. Mimo to spadek wartości LtV jest bardzo optymistyczny - ocenia Marta Jeżewska, analityk Domu Inwestycyjnego BRE Banku. Zwraca przy tym uwagę na niewielką wartość kredytów zagrożonych wśród udzielonych pożyczek hipotecznych, w porównaniu z krajami Europy Zachodniej. Jej zdaniem, wynika to z młodego wieku rynku kredytów hipotecznych. Zgodnie z danymi KNF na koniec 2007 r. było 10,6 tys. kredytów zaklasyfikowanych jako zagrożone, co odpowiada 1 proc. całego portfela udzielonych pożyczek. Ponad połowa z nich (5,6 tys. sztuk) zostało zakwalifikowanych jako "utracone". Zarówno nadzór, jak i analitycy stwierdzają, że jakość kredytów mieszkaniowych jest wysoka.

Więcej kredytów 40-letnich

Z raportu dowiedzieliśmy się także, jaka była struktura kredytów walutowych dla gospodarstw domowych w ubiegłym roku. W portfelu kredytów walutowych na koniec 2007 r. za niemal 95,7 proc. wartości odpowiadały pożyczki we frankach szwajcarskich. Prawie 3,9 proc. to kredyty hipoteczne w euro, a niecałe 0,5 proc. w innych walutach. Natomiast średnia wartość kredytu hipotecznego wzrosła z 70,5 tys. zł na koniec 2005 r. do 106,7 tys. na koniec 2007 r. Nadal większe wartości mają kredyty walutowe. W analizowanym okresie wartość pożyczek hipotecznych w złotówkach wzrosła z 51,4 tys. zł do 90 tys. zł, a walutowych z 87,7 tys. zł do 124,3 tys. zł.

Jednocześnie wzrasta liczba kredytów o wartości powyżej 300 tys. zł. Liczba obowiązujących umów na tę kwotę zwiększyła się z 12,7 tys. na koniec 2005 r. do 72,6 tys. na koniec 2007 r. Nadal jednak gros pożyczek na mieszkania stanowią umowy o wartości poniżej 150 tys. zł. Pod względem okresu, na jaki zostały udzielone kredyty hipoteczne, wciąż dominują te na 20 do 30 lat (40 proc. umów). Jednak udział pożyczek na okres powyżej 30 lat rośnie i na koniec 2007 r. było ich już 76,6 tys., w porównaniu z 13,7 tys. sztuk na koniec 2005 r.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy