Nowe papiery MCI Management tylko dla prezesa

Jeśli sytuacja na GPW będzie się dalej pogarszać, fundusz obniży lub całkowicie odwoła prognozę na 2008 rok

Giełdowy fundusz chce do końca września wyemitować do 4 mln nowych akcji w ramach kapitału docelowego. Pakiet będzie stanowił do 10 proc. podwyższonego kapitału, który obecnie dzieli się na 40,8 mln walorów. - Decyzja o wielkości emisji należy do rady nadzorczej. Spodziewamy się jej w ciągu miesiąca - powiedział Tomasz Czechowicz, prezes i główny akcjonariusz MCI Management. Kontroluje prawie 38 proc. kapitału.

Jeden kupujący

Po ofercie zaangażowanie Czechowicza i należącego do niego Czechowicz Ventures jeszcze się zwiększy. Dlaczego? Bo obejmą wszystkie emitowane akcje, których wartość może sięgnąć nawet 29 mln zł (cena emisyjna będzie oparta na średnim kursie z 30 sesji). - Jeśli ktoś inny będzie chciał nabyć nasze walory, będzie musiał odkupić je ode mnie lub mojego funduszu - oświadczył Czechowicz.

Żeby zgromadzić pieniądze na objęcie nowej emisji, prezes sprzedał w dwóch transakcjach pakietowych 671 tys. akcji (1,6 proc. kapitału) po 7,45 zł. Zainkasował 5 mln zł. W środę walory funduszu kosztowały 6,95 zł.

MCI Management wyda pozyskane pieniądze na uruchomienie nowej inwestycji oraz dofinansowanie już prowadzonych projektów.

- Dopinamy transakcję dotyczącą średniej wielkości spółki technologicznej z jednego z krajów Europy Centralnej - ujawnił Czechowicz. Nie chciał zdradzić bliższych szczegółów. Powiedział jedynie, że projekt realizowany będzie przez konsorcjum z udziałem polskiej firmy. Jego zdaniem, umowa zostanie parafowana na przełomie

III i IV kwartału.

Jeszcze trzy inwestycje

Przedstawiciel MCI Management podtrzymał plany z początku roku, że w całym 2008 r. fundusz uruchomi co najmniej sześć nowych przedsięwzięć. Jak na razie w portfelu pojawiły się tylko trzy nowe firmy: czeska Invia, Belysio i biotechnologiczny Genomed. Dwa ostatnie projekty (oprócz zagranicznego), do których przymierza się MCI Management, to niewielkie polskie spółki technologiczne.

Nie wykluczył, że fundusz zdąży w tym roku rozpocząć więcej niż sześć inwestycji. - Bessa na giełdzie sprawiła, że jest nam łatwiej niż jeszcze kilka kwartałów temu rozmawiać ze sprzedającymi, bo wyceny spółek znacząco spadły - mówił prezes.

Prognoza do rewizji?

Bessa ma jednak negatywne przełożenie na wycenę portfela MCI Management i wyniki funduszu (co kwartał przeszacowuje wartość posiadanych aktywów). Czechowicz przyznał, że jeśli kursy będą dalej spadać, MCI będzie musiało obniżyć prognozę na 2008 r. Zakłada, że zysk netto grupy sięgnie 78,6 mln zł. Na razie plan został wykonany w 31 proc.

- Jeśli rynek do końca roku będzie się poruszał w trendzie bocznym, to mamy narzędzia, żeby zrealizować prognozę. Jeśli sytuacja się pogorszy, rozważymy zmianę celów finansowych lub całkowicie je odwołamy - podsumował Czechowicz.

Konflikt interesów czy degradacja

Rada nadzorcza MCI Management odwołała ze stanowiska członka zarządu fundu-

szu Annę Hejkę. Decyzja wejdzie w życie 1 stycznia 2009 r.

W uzasadnieniu napisano, że Anna Hejka skoncentruje się na dalszym rozwoju i wprowadzeniu na warszawską giełdę spółki portfelowej ABC Data... czyli tym, co robiła dotychczas. Debiut planowany jest na przełom lat 2008 i 2009.

- Zasiadanie równocześnie w zarządzie MCI Management i ABC Daty dla pani

Hejki oznaczałoby klasyczny konflikt interesów - tłumaczył decyzję rady Tomasz Czechowicz, prezes giełdowego funduszu. Anna Hejka dołączyła do władz spółki w marcu 2007 r.