- Wszystko wskazuje, że ten rok zakończymy jeszcze "pod kreską". Jest mało prawdopodobne, abyśmy odrobili 1,5 mln stratę za pierwsze sześć miesięcy tego roku - mówi Marek Sabela, który z dniem 1 lipca objął stanowisko prezesa chorzowskiej spółki. Podkreśla jednak, że ten rok nie będzie zmarnowany.
- Zmienia się kultura pracy w naszej spółce. Okazuje się, że nawet najprostszymi rozwiązaniami można podnieść wydajność pracowników. Najlepszym tego przykładem jest lipiec, który zakończyliśmy dodatnim wynikiem - informuje szef przedsiębiorstwa. Przyznaje, że Elkop pozyskał w ostatnim czasie kilka umów, które wypełnią jego portfel zleceń aż do I kwartału 2009 roku.
Głównym zadaniem dla giełdowej firmy, w ocenie prezesa, jest rozszerzenie oferty i profilu działania.
- Nie możemy wyłącznie specjalizować się w wykonawstwie robót elektrycznych. Musimy podejmować nowe działania, które dadzą szansę na wypracowanie większych marż. W tym kierunku będzie zmierzał Elkop - zapowiada Sabela.
Niedawno spółka kupiła za 1,2 mln zł nieruchomość w Katowicach o powierzchni 3,3 tys. mkw., na której planuje wybudować pięć domków w bliźniaczej zabudowie. - To właśnie jeden z takich przykładów. Chcemy sprawdzić się w deweloperce. To niewielki projekt, dlatego nie widzę większego ryzyka operacyjnego. Prace ruszą niebawem - zapowiada prezes. Nie zdradził, kiedy Elkop zamierza ukończyć budowę osiedla ani jakich innych prac chce się podjąć w przyszłości.