Polskie instytucje finansowe z amerykańskim rodowodem uspokajają: klienci są bezpieczni

Po tym, jak amerykańska AIG znalazła się w poważnych finansowych tarapatach, klienci polskich firm należących do tego holdingu zaczęli bać się o swoje pieniądze. Zresztą nie tylko oni. Na naszym rynku jest jeszcze kilka banków, ubezpieczycieli czy TFI, w akcjonariacie których jest amerykański kapitał. A ten kojarzy się teraz z bankrutami

Aktualizacja: 26.02.2017 12:30 Publikacja: 17.09.2008 07:19

Wczoraj w polskich biurach firm z grupy AIG nie przestawały dzwonić telefony. Klienci pytali, jakie konsekwencje dla ich pieniędzy mają tarapaty, w jakie popadła amerykańska spółka matka - AIG Group. Akcje największej firmy ubezpieczeniowej straciły wczoraj 40 proc. (według kursu z godz. 18, tuż przed zamknięciem tego wydania gazety). To echo przedwczorajszej informacji o tym, że spółka nie jest w stanie podać planu pozyskania kapitału. W Polsce AIG ma bank, dwie firmy ubezpieczeniowe, TFI oraz PTE.

Komisja Nadzoru Finansowego stara się uspokajać. - Kondycja sektora finansowego w Polsce jest dobra i stabilna - przekonuje Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. Jednak przyznaje, że sytuacja jest nadzwyczajna. - W obecnej sytuacji w USA wszyscy nadzorcy europejscy zacieśniają współpracę w zakresie nadzorowania międzynarodowych grup finansowych i wymiany informacji - dodaje. Nie chce jednak mówić, czy klienci instytucji, w których akcjonariacie jest amerykański kapitał, mogą być narażeni na straty oraz na co mogą liczyć klienci tych firm w razie kłopotów ich właścicieli.

AIG uspokaja

AIG Bank Polska niespodziewanie przedstawił wyniki finansowe po ośmiu miesiącach tego roku (193 mln zł zysku netto). Jego prezes Grzegorz Rojewski zapewnia, że sytuacja, w jakiej obecnie znalazła się grupa AIG, nie ma wpływu na działalność i stabilność banku, a pieniądze powierzone przez klientów są całkowicie bezpieczne. Zamieszania i spekulacji na temat kondycji polskich spółek z holdingu AIG nie rozumie także Krzysztof Stupnicki, prezes AIG TFI. - Problemy finansowe amerykańskiego akcjonariusza nie przekładają się na działalność operacyjną firmy, która opiera się u nas na regulacjach ksh - zaznacza. Z kolei Jacek Pastuszka, szef Amplico Life, podkreśla, że towarzystwo, podlegając regulacjom KNF, spełnia wszystkie wymagania prawa.

Co z Pramerica i MetLife?

Na polskim rynku jest jeszcze dwóch ubezpieczycieli z amerykańskim kapitałem - Pramerica i MetLife. Czego powinni się obawiać klienci, gdyby ich macierzyste spółki - odpowiednio Prudential i MetLife - popadły w tarapaty? - Nasi klienci nie mają powodu do obaw. Wyniki za II kwartał 2008 r. pokazują, że wskaźnik pokrycia rezerw techniczno-ubezpieczeniowych aktywami oraz pokrycia marginesu wypłacalności środkami własnymi są wysokie - twierdzi Beata Andruszkiewicz, prezes Pramerica Życie. Nie chce komentować kondycji Prudentialu. Przedstawiciele MetLife nie udzielili komentarza.

Bankowcy mówią: jest dobrze

Amerykański Citibank jest właścicielem 75 proc. kapitału Banku Handlowego. Niedawno Citibank z powodu kryzysu w sektorze kredytów subprime pozbył się swojej działalności detalicznej w Niemczech. Jeszcze wcześniej grupę Citi wsparli kapitałowo partnerzy z Bliskiego Wschodu. Czy bank ma się czego obawiać z powodu kłopotów firmy matki? - Bank wyróżnia się na rynku stabilną bazą kapitałową - zapewnia Paweł Zegarłowicz, rzecznik banku.

Rzecznicy GE Money i BPH, banków powiązanych z amerykańskim General Electric, również twierdzą, że sytuacja w spółkach jest stabilna.

Klienci TFI bezpieczni, ale..

Ku Ameryce zwrócone mogą być oczy klientów trzech pozostałych, poza AIG, TFI: BPH, Legg Mason oraz Ipopema.

- Nasza spółka matka nie ma żadnych problemów - mówi Jacek Lewandowski, prezes Ipopema Securities. Podobnie twierdzi Jacek Treumann, członek zarządu Legg Mason TFI. Tłumaczy też, że nawet jeśli akcjonariusz ma problem i towarzystwo upadnie, to klienci na tym nie ucierpią - zakładając, że aktywa funduszu nie są inwestowane we własne TFI lub jego spółkę matkę. TFI jest jedynie organem zarządzającym funduszami, które mają oddzielną osobowość prawną. Prawo przewiduje, że jeżeli upadnie TFI, pieczę nad funduszami przejmuje bank depozytariusz. Jednocześnie ma on za zadanie znaleźć dla funduszu nowe TFI.

A co będzie, gdy upadnie bank depozytariusz? - Wówczas aktywa niepieniężne nie wchodzą do masy upadłościowej i te środki klientów są bezpieczne - mówi Jacek Treumann.

Problem jest jednak z gotówką. Bankowy Fundusz Gwarancyjny zapewnia zwrot jedynie równowartości do 22,5 tys. euro. Tymczasem, gdy mówimy o gotówce funduszy, to raczej w kategoriach milionów euro.

AIG ma w Polsce pięć spółek finansowych

American International Group działa w Polsce od kilkunastu lat i ma u nas kilka spółek

finansowych. Największa z nich to Pierwsze Amerykańsko-Polskie Towarzystwo

Ubezpieczeń na Życie i Reasekuracji Amplico Life, czwarty operator na rynku polis na życie. Firma specjalizowała się na początku

w ubezpieczeniach na życie i dożycie,

w ostatnich latach rozwijała sprzedaż

produktów inwestycyjnych i bancassurance. Poprzez oddziały Amplico Life grupa obecna jest także na Litwie, Łotwie i w Estonii.

Amplico Life jest współwłaścicielem

Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego AIG, które zarządza OFE AIG, czwartym pod względem wartości aktywów i liczby członków funduszem emerytalnym w Polsce. AIG ma w Polsce (poprzez Amplico Life) TFI. Amerykanie mają również AIG Bank, a także zakład ubezpieczeń majątkowych.

GE Financial

GE Financial był do tego roku obecny w Polsce poprzez GE Money Bank, który specjalizował się w udzielaniu kredytów hipotecznych i consumer finance. W tym roku kupił od włoskiego UniCredit tzw. mini-BPH (większą część wchłonęło Pekao). Obecnie trwają przygotowania do połączenia obu instytucji. Dzięki fuzji Amerykanie mają ambicje stworzenia jednego z największych banków uniwersalnych w Polsce.

Citigroup

Jednym z największych inwestorów zagranicznych w Polsce jest Citigroup. Amerykanie mają 75 proc. akcji Banku Handlowego w Warszawie, który zajmuje miejsce w połowie pierwszej dziesiątki największych polskich banków. W związku z kłopotami Citigroup na rynku kredytów subprime pojawiały się pogłoski, że Bank Handlowy zostanie sprzedany. Informacje te były dementowane przez Amerykanów.

Pramerica

Pramerica Życie TUiR, choć jest firmą sprzedającą polisy na życie, w ostatnich latach gros przychodów uzyskiwała z reasekuracji portfeli innych spółek grupy PFI (działa

w 33 krajach). Spadek stóp procentowych spowodował zwiększenie roli ubezpieczeń indywidualnych.

MetLife

MetLife przejął kilka lat temu od Citigroup biznes ubezpieczeniowy, w tym polskie aktywa. Od tego czasu firmy ściśle ze sobą współpracują przy sprzedaży produktów (poprzez sieć Citibank Handlowy). Warto przypomnieć, że MetLife już raz się wycofał z Polski.

Komentarze:

Małgorzata Zaleska

prezes bankowego funduszu gwarancyjnego

Amerykański rynek nie wpływa

na nasze banki

Bankowy Fundusz Gwarancyjny na bieżąco monitoruje i publikuje analizy stabilności polskiego sektora bankowego, uwzględniając zdarzenia na globalnych rynkach finansowych.

Wyniki dotychczasowych analiz wskazują na dobrą sytuację polskiego sektora bankowego. Dotychczas nie zaobserwowano bezpośredniego wpływu niepokojów na amerykańskim rynku bankowym na kondycję finansową banków działających na terenie Polski. Większość kapitału zagranicznego w polskim sektorze bankowym pochodzi z krajów Unii Europejskiej, natomiast udział banków z większościowym kapitałem amerykańskim w polskim sektorze bankowyJedną z podstawowych funkcji BFG jest gwarantowanie depozytów w przypadku ogłoszenia ewentualnej upadłości banku działającego w Polsce. Wysokość gwarancji określona jest ustawowo.

Jeżeli kwota depozytów nie przekracza równowartości w złotych 1000 euro, to jest gwaran- towana w 100 proc. Natomiast wartość depozytów przekraczająca równowartość 1000 euro jest gwarantowana w 90 proc.

do 22,5 tys. euro.

Elżbieta Wanat-Połeć

prezes Ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego

Nie ma sygnałów o zagrożeniu

niewypłacalnością

Nie mamy sygnałów o zagrożeniu niewypłacalnością czy możliwością ogłoszenia upadłości przez któryś zakład ubezpieczeń. Na podstawie raportu nadzoru po I kwartale tego roku można było wywnioskować, że kilka z nich miało przejściowe problemy, ale z tego, co wiem, uzupełniły kapitały. Klienci nie mają więc powodów do niepokoju. Wśród tych firm nie było, co warto zaznaczyć, spółek ubezpieczeniowych z grupy AIG. Gdyby jednak doszło do upadłości krajowego zakładu ubezpieczeń na życie, UFG zwróciłby jego klientom 50 proc. wierzytelności, nie więcej niż równowartość

30 tys. euro według kursu obowiązującego w dniu upadłości lub umorzenia postępowania upadłościowego. Najpierw jednak minister finansów po uzyskaniu opinii KNF określa wysokość składki, jaką muszą wnieść zakłady prowadzące działalność w dziale ubezpieczeń życiowych, biorąc pod uwagę wartość zobowiązań wynikających z umów ubezpieczeń na życie. Z tych środków zgromadzonych na ten konkretny cel i na wyodrębnionym rachunku - UFG będzie zaspokajał roszczenia na podstawie ustalonej w postępowaniu upadłościowym listy wierzytelności.

Rozmowa "parkietu" Z Romanem Rewaldem, prezesem Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce

Jak kolejna odsłona kryzysu amerykańskich instytucji finansowych przełoży się na zaangażowanie firm z USA w Polsce?

Jestem optymistą. Nie mówimy o kryzysie gospodarczym, ale finansowym. To amerykańskie instytucje cierpią na brak kapitału. Ale z naszych obserwacji wynika, że w ostatnim czasie tempo napływu inwestycji z USA się nie zmieniło. Na polskim rynku nie działa wiele amerykańskich banków i funduszy, trudno się więc spodziewać, aby to, co się dzieje za oceanem, miało natychmiastowe przełożenie na polską gospodarkę.

Na polskim rynku funkcjonują jednak takie instytucje, jak Bank Handlowy, GE Money czy AIG, zależne od podmiotów w USA. Amerykańskie fundusze są akcjonariuszami polskich spółek...

Kryzys na rynkach finansowych trwa już od roku, od tego czasu koszt kapitału wzrósł znacząco. Z tego powodu instytucje amerykańskie rzeczywiście obniżają swoją aktywność. Nie sądzę, aby dotyczyło to jednak w szczególności Polski.

Czy jesteśmy dla firm z USA dobrym miejscem na inwestycje?

Mamy dobrze wyszkoloną siłę roboczą, co przyciąga do nas inwestycje "inżynieryjne". Nową fabrykę buduje 3M, pojawia się wielu wytwórców części samochodowych, wraca koncern Bechtel, który tworzy centrum inżynieryjne. Centra usługowe otwierają m.in. General Electric i GTech. Mniej jest inwestycji produkcyjnych, które wymagają dobrej infrastruktury. Poza tym ich rentowność zależy od zmian kursu walut.

Nerwy

i uspokajanie

Kłopoty AIG oraz medialne doniesienia o tym, że grupa może pozbywać się zagranicznych aktywów, spowodowały niepokój jej klientów na całym świecie. Nerwowo zachowywali się przede wszystkim Azjaci. Kolejki ustawiały się pod biurami lokalnych filii ubezpieczyciela w Singapurze, Hongkongu oraz

Chinach. Wszędzie tam miejscowe organy nadzoru zmuszone były zabrać głos i uspokajać, że krajowe

firmy mają odpowiednie

rezerwy i wymaganą dozę niezależności od centrali. W Brazylii pojawiły się pogłoski, że bank Uniao de Bancos Brasileiros może wykupić udział Amerykanów we wspólnym joint venture. We wszystkich krajach przedstawiciele filii AIG namawiają klientów

do opanowania. Kapitał z USA płynął szybko, teraz hamuje

Z danych Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ) wynika, że wśród dziesięciu największych inwestorów w Polsce znajdują się dwie firmy amerykańskie: Citigroup, który kontroluje 75 proc. kapitału Banku Handlowego, oraz Apollo-Rida Poland, deweloper zarządzający i inwestujący w nieruchomości komercyjne.

Ostatnie informacje ze Stanów Zjednoczonych wywołały obawy, że amerykańskie firmy mogą ratować swoje finanse między innymi poprzez ucieczkę z naszego kraju. Niebawem mogą one znaleźć odzwierciedlenie w danych o inwestycjach. Pierwsze symptomy pogorszenia sytuacji już są widoczne.

Amerykański rynek już od dłuższego czasu dostarcza światu negatywnych informacji. Zaczęło się od kryzysu na rynku kredytów hipotecznych. Nie najlepiej wygląda też sytuacja niektórych koncernów. Wiele spośród amerykańskich firm informowało w ostatnim czasie o zwolnieniach pracowników. Dotychczas nie odstraszało ich to jednak od zwiększania swej obecności w Polsce.

General Motors, który w ciągu kilku ostatnich lat szukał oszczędności m. in. poprzez redukcję zatrudnienia o niemal 10 proc. (około 30 tys. osób), w minionym roku uruchomił na warszawskim Żeraniu produkcję samochodów marki Chevrolet.

Także produkujący komputery przenośne Dell poinformował w zeszłym roku o planach zwolnienia 10 proc. z liczącej 88 tys. osób załogi. Mimo to firma podjęła w 2007 r. decyzję o wybudowaniu w Łodzi za 200 mln euro fabryki komputerów. Pod koniec sierpnia 2008 r. w zagranicznej prasie pojawiły się jednak informacje o tym, że Dell może wycofać się z Łodzi ze względów finansowych. Fabrykę miałby sprzedać tajwańskiej spółce Foxconn.

W ostatnich kilku latach sporo inwestowały również chociażby kosmetyczny Procter & Gamble, Ford czy lotniczy Sikorsky Aircraft. Te firmy nie straszą co prawda wycofaniem się z naszego kraju, jednak zainteresowanie amerykańskich koncernów inwestowaniem w Polsce już osłabło. W I półroczu 2008 r. decyzje o rozpoczęciu w Polsce inwestycji podjęły zaledwie trzy firmy z USA (SigmaKalon Group, First Data Corporation i Google). Najwięcej - 20 mln euro - zadeklarowała, że wyda, SigmaKalon Group.

PAIiIZ szacuje, że w pierwszej połowie tego roku podmioty zagraniczne zdecydowały się na inwestycje warte nieco ponad 1 mld euro (chodzi o projekty, przy których współpracowała agencja). Amerykańskie firmy wydadzą więc tylko 2,4 proc. z zaplanowanego przez zagraniczne firmy miliarda euro na inwestycje w Polsce

Inna sprawa, że w pierwszym półroczu 2007 r. wartość zaplanowanych inwestycji sięgnęła, według PAIiIZ, zaledwie 746 mln euro. W całym 2007 r. zagraniczne firmy postanowiły wydać w naszym kraju łącznie przeszło 1,3 mld euro, a rok wcześniej nieco ponad 1,1 mld euro. W minionym roku amerykańskie firmy odpowiadały zaś za prawie 30 proc. (w ujęciu wartościowym) zaplanowanych w naszym kraju inwestycji zagranicznych. W 2006 r. - za 4,1 proc.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy