Zyski trzeciego największego na świecie producenta oprogramowania komputerowego, spółki Oracle, wzrosły w zakończonym w sierpniu I kwartale fiskalnym o 28 proc. Wyniki te nie złagodziły jednak obaw inwestorów, że sektor technologiczny mocno ucierpi wskutek globalnego spowolnienia gospodarczego oraz zawirowań na rynkach finansowych.
Zysk netto spółki kierowanej przez miliardera Larry?ego Ellisona sięgnął w okresie od czerwca do końca sierpnia 1,1 mld USD, w porównaniu z 840 mln USD w takim samym okresie ubiegłego roku. Sprzedaż licencji na oprogramowanie wzrosła w stosunku do ubiegłego roku o 14 proc. Analitycy przestrzegają jednak, aby nie traktować wyników spółki jako oznaki dobrej kondycji całego sektora technologicznego. - Oracle to firma bardzo wysokiej jakości, więc można oczekiwać, że będzie sobie radziła lepiej niż inne spółki technologiczne - powiedział Edward Jones z firmy Andy Miedler. Z kolei analityk Goldmana Sachsa Sarah Friar zauważa, że dobre wyniki maskują 12-proc. spadek sprzedaży aplikacji do zarządzania przedsiębiorstwami. - Ten właśnie wskaźnik najlepiej świadczy o koniunkturze w gospodarce. Aplikacje kupuje się bowiem na ogół wtedy, kiedy rozpoczyna się nowy projekt - uważa Friar. Mimo to inwestorzy entuzjastycznie zareagowali na kwartalny raport spółki. Po otwarciu sesji na nowojorskiej giełdzie akcje Oracle zyskiwały nawet 11 proc.
Jesień jest na ogół okresem silnych zwyżek kursów walorów spółek technologicznych w związku z nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia. Jednak najbardziej nawet optymistyczne prognozy przewidują, że w II półroczu tego roku ceny akcji sektora wzrosną tylko o 10-15 proc.
REUTERS