W granicach Polski znajduje się 843 km linii brzegowej, z czego 102 km przypada na Zalew Wiślany, 241 km na Zalew Szczeciński, 76 km na Półwysep Helski i 424 km na pozostałą część Wybrzeża. W czasie tegorocznego lata dużą część Wybrzeża Bałtyku udało mi się przejechać. Zamiast plażowania, przyglądałem się jednak niektórym nadmorskim inwestycjom. I co? Wbrew pozorom czy opiniom sceptyków twierdzących, że liczy się tylko Adriatyk, okazuje się, iż nasze nadmorskie tereny cieszą się sporym zainteresowaniem. Wiele miejscowości przypomina spore place budowy. W niektórych kupienie ciekawego terenu graniczy wręcz z cudem. W wielu miejscach powstaje sporo ciekawych inwestycji, chociaż - niestety - nie brakuje też takich, które straszą swoimi "nowatorskimi" pomysłami.
Nie tylko Hel
Władysławowo - będące wrotami na Półwysep Helski - niestety, cały czas w swojej znakomitej większości przypomina miejsce pełne chaosu i jak najszybciej wymaga jakiegoś mądrego planu zagospodarowania całości. Nie wystrasza to jednak turystów, którzy zgodnie z wieloletnią tradycją ciągną tam tysiącami. I zdani na miejskie szlaki zapełnione wstrętnymi budami zaciskają zęby, no bo sami tego nie zmienią. A jednak właśnie tam sporo się dzieje. Dlaczego? Powód wyboru tego miejsca wydaje się dość prosty - rynek mieszkaniowy w obrębie znajdującego się tuż obok Półwyspu Helskiego, który przez wielu uważany jest za jedno z najciekawszych miejsc polskiego Wybrzeża (często to wynik snobizmu, bo na przykład Jurata stała się chyba najdroższym miejscem nad polskim Bałtykiem, i nie chodzi mi tutaj o ceny mieszkań, ale na przykład smażonej ryby czy jabłek), jest dość ograniczony ze względu na bardzo małą podaż gruntów budowlanych. Wolnych terenów z prawem zabudowy prawie już tam nie ma (inwestycje w Juracie czy Jastarni osiągają ceny na poziomie około 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy), pozostaje zatem Władysławowo. To tam powstają Apartamenty Nadmorskie czy Apartamenty na Klifie (kompleks będzie się składał z ośmiu całorocznych budynków mieszkalnych, w sumie znajdzie się tam 278 apartamentów; zaprojektowano budynki 3-kondygnacyjne w rejonie wejścia i 4-kondygnacyjne w miejscach naturalnych obniżeń terenu, natomiast płaskowyż środka działki przeznaczony zostanie w całości na rekreację; zaprojektowane uskoki budynków służą maksymalnym ekspozycjom na morze i zatokę). Inne inwestycje to Amber Park Władysławowo-Chłapowo, Apartamenty Latarnia Morska (stylizowanie wieży na latarnię morską nawiązuje do nadmorskiego charakteru miasta, w ofercie znajdują się mieszkania jedno-, dwu-, trzy-, i czteropokojowe, w tym również dwupoziomowe; z balkonami, tarasami). W ofercie pojawiają się też klasyczne apartamenty na wynajem, m.in. w kompleksie Velaves SPA.
Wierzę, że już w niedalekiej przyszłości władzom Władysławowa uda się zapanować nad wizerunkiem miasta i całość tego bardzo urokliwego miejsca z piękną plażą będzie tym, o czym wszyscy marzymy.
Polska północ