Akcyza na LPG nie wzrośnie od 2009 r.

Wzrost akcyzy na LPG miał dać budżetowi 700 mln zł. MF liczy teraz, że te pieniądze pozyska z VAT

Aktualizacja: 26.02.2017 12:01 Publikacja: 27.09.2008 06:49

W przyszłym roku nie wzrośnie akcyza na gaz LPG - zapowiedział w piątek wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Stawka akcyzy na gaz LPG, według planów resortu finansów, miała wzrosnąć z początkiem 2009 r. z 695 zł za tonę paliwa (czyli 39 gr netto podatku na litrze) do 1100 zł. Budżet miał pozyskać dzięki temu aż 700 mln zł rocznie. Skąd teraz weźmie te środki?

- Projekt budżetu został już skorygowany, a ubytek wpływów z akcyzy pokryją wyższe przychody z VAT - powiedział nam Witold Lisicki z resortu finansów.

2,5 mln kierowców

Liczbę aut zasilanych LPG szacuje się na 2,1-2,5 mln. Ich właściciele z pewnością odetchną z ulgą, bo inwestycja w tego typu instalację to koszt od 1,5 do 3,5 tys. zł (cena zależy m.in. od typu silnika).

Za litr LPG trzeba zapłacić średnio 2,26 gr, a benzyny 95 - 4,4 zł. Gdyby podatek podwyższono, cena LPG wzrosłaby o około 25 gr na litrze. Tymczasem jazda na gazie opłaca się, gdy litr nie kosztuje więcej niż 60 proc. ceny benzyny, bo jego zużycie jest o 10-20 proc. wyższe. Dlatego sprawa podwyżki akcyzy elektryzowała od kwietnia użytkowników LPG, gdy projekt nowej ustawy akcyzowej trafił do konsultacji.

Przeciw podwyżce murem stanęli przedsiębiorcy. Krajowa Izba Gospodarcza alarmowała, że to jedna z najbardziej szkodliwych dla gospodarki propozycji w ostatnich latach.

- Ograniczenie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw oraz bankructwo wielu firm branży LPG odbije się na wysokości wpływów z tytułów podatków dochodowych oraz podatku VAT - ostrzegał Andrzej Arendarski, prezes KIG. Tłumaczył, że wzrost akcyzy podwyższy koszty transportu towarów, a to nakręci inflację.

Czy kierowcy uwierzą?

Obwieszczając dobrą nowinę kierowcom, Pawlak zaznaczył, że paliwo to powoduje mniejszą emisję zanieczyszczeń. Dla kierowców, którzy muszą w instalację zainwestować, ważniejsza byłaby gwarancja wieloletniego utrzymania stawki akcyzy.

- Wiele osób wstrzymało się z zakupem instalacji LPG po zapowiedzi podwyżki. Ale piątkowe oświadczenie wcale nie oznacza, że rząd nie wróci do pomysłu podwyżki np. za pół roku - mówi nam Urszula Cieślak, ekspert rynku paliwowego z BM Reflex. Jej zdaniem, wpisanie w ustawę stawki powinno trochę utrudnić ręczne sterowanie akcyzą na LPG. Obecnie w ustawie zapisane są stawki minimalna i maksymalna, a ostateczna wysokość podatku zależy od ministra finansów.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego