Euromark chce zwolnić rozwój sieci

Tylko 30 zamiast 40 planowanych salonów firmowych Planet Outdoor firma otworzy w ciągu trzech lat. Za to grupa handlująca odzieżą pod marką Campus i Alpinus ma zacząć przynosić zysk

Aktualizacja: 27.02.2017 06:01 Publikacja: 30.09.2008 12:19

Zarząd Euromarku liczy, że w bieżącym roku obrotowym (rozpoczął się w marcu, a skończy w lutym 2009 roku) grupa zarobi na czysto 2-3 mln zł. Po I kwartale była ponad 2 mln zł na minusie, przy 22,3 mln zł przychodów. Zdaniem Tomasza Koska, prezesa Euromarku, II kwartał jeszcze pogłębi te straty. Nie precyzuje jednak o ile (wyniki będą publikowane w połowie października).

Kosk zakłada, że grupa handlująca odzieżą pod markami Campus i Alpinus dodatni wynik wykaże już w III kwartale roku obrotowego. Powinien on zniwelować stratę z I półrocza.

Rocznie pięć, a nie 10 sklepów

Jako główny powód generowania strat zarząd Euromarku podaje wysokie koszty związane z szybką rozbudową sieci salonów firmowych pod nazwą Planet Outdoor. Otwarcie jednego nowego sklepu i zapełnienie go towarem to dla firmy wydatek około 1 mln zł.

Średnio przez pierwsze dwanaście miesięcy takie punkty są jednak deficytowe. W ciągu ostatniego roku Euromark prawie podwoił liczbę salonów. Teraz jest ich 17, a wkrótce ma zostać otwarty kolejny. Powoli zaczynają one dochodzić do oczekiwanej efektywności. Stąd szacunki zarządu, że III kwartał będzie już na plusie. Sklepy firmowe zapewniają około 25 proc. łącznych obrotów firmy, a razem z punktami agencyjnymi jest to 60 proc. Pozostałe 40 proc. przychodów pochodzi z handlu hurtowego, który systematycznie traci jednak na korzyść handlu detalicznego.

Żeby ograniczyć koszty związane z otwieraniem kolejnych sklepów, tempo rozwoju ma być wolniejsze. Zgodnie z opublikowaną w prospekcie emisyjnym strategią, w 2011 r. sieć Planet Outdoor powinna liczyć 40 sklepów. To oznacza, że rocznie powinno przybywać po około 10 placówek. Zdaniem Koska, to za dużo i plany będą weryfikowane. - Teraz chcemy otwierać rocznie tylko około pięciu sklepów, przez co założoną wielkość sieci osiągniemy zapewne dopiero w 2013 r. - mówi.

Negocjacje

do końca października

Niezależnie od rozwoju organicznego zarząd negocjuje przejęcie dwóch niedużych sieci oferujących teraz podobny asortyment. Ewentualną akwizycję Euromark zapowiada od kilkunastu miesięcy.

- Daliśmy sobie czas do końca października i albo dojdziemy do porozumienia, albo zerwiemy rozmowy - zapewnia Kosk. Jego zdaniem, przejęte punkty, które są już znane klientom, będą dochodowe od samego początku działania pod marką Planet Outdoor.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy