Analitycy z Wood & Company sugerują, aby w czasie zawirowań na międzynarodowych rynkach finansowych inwestorzy unikali spółek charakteryzujących się wysokim poziomem zadłużenia (patrzą na relację zadłużenia netto do kapitałów własnych).
"Najbardziej zadłużone spółki wypadają też najgorzej pod względem ceny ich akcji. Dlatego nadal preferujemy firmy mniej korzystające z finansowania zewnętrznego, ponieważ kryzys kredytowy jeszcze się nie skończył, a inwestorzy powinni skłaniać się ku spółkom z silnym bilansem," czytamy w raporcie Wood & Co z 20 października.
Na liście także spółki z WIG20
Wśród najbardziej zadłużonych polskich spółek Wood & Co wymienia HTL Strefę, Kęty, PKN Orlen, TVN, Bioton, TP czy Lotos. Najmniej zadłużone polskie firmy to Rafako, Puławy, KGHM, Comarch czy Agora.
- Wysoki poziom zadłużenia nie jest korzystny ze względu na zawirowania na rynkach finansowych i zwiększenie kosztu pieniądza, co wpłynie na pogorszenie wyników finansowych spółek. Część firm może nie poradzić sobie ze spłatą długu i w dłuższej perspektywie utracić płynność - mówi Konrad Księżopolski z Wood & Co.