Grabarczyk ma duży kłopot z PKP

Firma El-In, należąca do brata prezesa Grupy PKP Andrzeja Wacha wykonywała prace na rzecz PKP PLK i PKP Energetyka

Aktualizacja: 27.02.2017 06:02 Publikacja: 22.10.2008 08:30

Firma El-In, założona i prowadzona przez Jana Wacha, brata prezesa Grupy PKP Andrzeja Wacha, wykonywała prace na rzecz spółek PKP Energetyka i PKP Polskie Linie Kolejowe. Sprawę na zlecenie Ministerstwa Infrastruktury bada Urząd Zamówień Publicznych, ale kontrola dotyczy tylko tych przetargów, które ogłaszała PKP PLK.

Jak Wach by? prezesem PKP Energetyka

- Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zlecił UZP kontrolę tylko części przetargów, w których startował El-In - twierdzi Adrian Furgalski, dyrektor Zespołu Doradców Gospodarczych "TOR". Dodaje, że w latach 2001-2004 firma należąca do brata obecnego prezesa PKP, a wcześniej szefa PKP Energetyka wygrała 14 przetargów ogłaszanych przez tę spółkę, a w 16 inwestycjach realizowanych na jej rzecz była podwykonawcą. Zdaniem Furgalskiego, El-In wygrywał przetargi, chociaż zgłaszał droższe oferty niż konkurencja (o wyborze wykonawcy miała decydować cena). - Na przykład w przetargu ogłoszonym przez PKP Zakład Elektroenergetyki Kolejowej Siedlce w 2001 roku na prace remontowe na linii Tarczyn-Mszczonów najtańsza oferta wynosiła 159 mln zł, a najdroższa 309 mln zł. Wygrał El-In z ceną 171 mln zł - ujawnia Furgalski. Dodaje, że nie był to jedyny przypadek.

Szef zespołu "TOR" uważa, że nawet jeśli UZP stwierdzi, iż w przetargach ogłaszanych przez PLK nie naruszono prawa, to i tak sytuacja prezesa Wacha jest co najmniej dwuznaczna. - Powstaje pytanie, czy w tej sprawie nie ma konfliktu interesów - stwierdza Furgalski.

Ministerstwo

nie widzi przeszkód

- W piśmie przesłanym do Urzędu Zamówień Publicznych rzeczywiście zwróciliśmy się tylko o sprawdzenie umów zawartych między PKP PLK i El-In - przyznaje Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy resortu infrastruktury. Jego zdaniem, stało się tak dlatego, że media informowały tylko o możliwym konflikcie interesów w przypadku przetargów ogłaszanych przez PKP PLK. - Nie widzę przeszkód, aby teraz UZP zajął się również ofertami, które firma należąca do brata prezesa Wacha składała w spółce PKP Energetyka - mówi Karpiński.

Prezes oświadcza

Tymczasem Andrzej Wach, prezes Grupy PKP, w specjalnym oświadczeniu twierdzi, że nie wywiera i nigdy nie wywierał wpływu na sposób organizowania oraz rezultaty przetargów ogłaszanych przez PKP PLK. Dodaje, że w trosce o dobre imię PKP sam zwrócił się do ministra infrastruktury o przeprowadzenie kontroli przez UZP.

Z informacji nadesłanych przez PKP wynika, że w latach 2000-2005 firma El-In brała udział w 721 przetargach na realizację inwestycji, z czego 110 było organizowanych przez spółki Grupy PKP. El-In przegrał 68 z nich. Zdecydowaną większość kontrahentów firmy stanowią klienci zewnętrzni i niezależni od Grupy PKP.

W analizowanym okresie spółka El-In zrealizowała 316 zleceń, z czego 31 dla Grupy PKP, co stanowi 9,8 proc. pozyskanych kontraktów. Jako podwykonawca w tych latach podjęła 15 zleceń dla spółek Grupy PKP, co stanowi 4,7 proc. ogółu.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy