Banki centralne walczą z kryzysem

W ramach zwalczania skutków kryzysu finansowego wczoraj stopy procentowe obniżono w USA, Chinach i Norwegii. W przyszłym tygodniu mogą to zrobić EBC i Bank Anglii. RPP nie zmieniła kosztu pieniądza. Bankowcy narzekają na działania naszych władz

Aktualizacja: 27.02.2017 05:24 Publikacja: 30.10.2008 08:20

Banki centralne ratują rynki finansowe. Wczoraj amerykańska Rezerwa Federalna, zgodnie z przewidywaniami analityków, obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych, do 1 proc. Tak agresywna polityka Fedu wskazuje, że znacznie silniejsze są obawy o nadchodzącą recesję niż zagrożenie ze strony inflacji. Na obniżenie stóp procentowych zdecydowały się wczoraj także Chiny (z 6,93 proc. do 6,66 proc.) i Norwegia (z 5,25 proc. do 4,75 proc.) Eksperci przewidują, że w przyszłym tygodniu w ich ślad pójdą Europejski Bank Centralny, Bank Anglii oraz władze monetarne Japonii. Tymczasem Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła kosztu pieniądza i po wczorajszym posiedzeniu pozostawiła go na poziomie 6 proc.

W górę giełdy i złoty

Ratunkowe działania banków centralnych przyczyniły się do dużej poprawy nastrojów wśród inwestorów. Świadczyły o tym wczorajsze gwałtowne wzrosty notowań akcji na azjatyckich i europejskich rynkach. Londyński FTSE poszedł w górę o 7,1 proc. Podobnie było w Polsce. WIG20 zyskał podczas wczorajszej sesji 7,7 proc.

Efektem spadku awersji do ryzyka była również duża zwyżka walut państw naszego regionu. Wczoraj wieczorem za euro płacono niespełna 3,56 złotego, o 3,5 proc. mniej niż dzień wcześniej.

Za granicą są efekty, u nas nie

To, że działania banków centralnych poprawiają sytuację na rynku, obrazuje zmniejszająca się różnica pomiędzy referencyjnymi stopami procentowymi a rynkowym kosztem pieniądza pożyczanego na trzy miesiące w USA i strefie euro (ten wskaźnik jest najważniejszy, ponieważ od jego wysokości zależy oprocentowanie większości kredytów).

W Polsce ta różnica jest mniejsza niż w USA czy strefie euro, ale - w przeciwieństwie do tamtych rynków - działania banku centralnego i rządu nie spowodowały jej ograniczenia.

Na skuteczność działania polskich władz w obliczu kryzysu narzekają też prezesi naszych banków. Ich zdaniem, ani ostatnie działania rządu, ani NBP-owski pakiet zaufania nie poprawią sytuacji na rynku międzybankowym. Konsekwencje niechęci do udzielania sobie pożyczek przez banki odczuwają ich klienci: firmy mają coraz większe kłopoty z uzyskiwaniem kredytów, co może zagrozić dynamice inwestycji w całej gospodarce.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
PZU ważnym filarem rynku kapitałowego i gospodarki
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego