[[email protected]][email protected][/mail]
Z danych Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych wynika, że na koniec grudnia 2010 r. domy maklerskie prowadziły 1,48 mln rachunków – o 20,9 tys. mniej niż jeszcze miesiąc wcześniej. Na zmianę wpływ miało rutynowe zamykanie nieaktywnych rachunków przez biura – ich prowadzenie wiąże się bowiem z koniecznością płacenia GPW za dostęp do arkuszy notowań i KDPW za utrzymywanie oddzielnych kont rozliczeniowych. Największą operację tego typu przeprowadził Dom Maklerski BZ WBK – zamknął 7,7 tys. rachunków.
[srodtytul]Prywatyzacja pomaga[/srodtytul]
W porównaniu jednak ze stanem na koniec 2009 r. liczba rachunków wzrosła aż o 344,8 tys. Spowodowały to zarówno interesujące pierwsze publiczne oferty akcji (IPO), jak i przydział akcji pracowniczych w notowanych spółkach energetycznych (aby je otrzymać, uprawnieni musieli podpisać umowy z brokerem).
Tylko trzy sztandarowe oferty Skarbu Państwa – PZU, Tauronu Polskiej Energii i Giełdy Papierów Wartościowych – zaowocowały w 2010 r. wzrostem liczby rachunków inwestycyjnych o ponad 300 tysięcy. – Dzięki takim ofertom nie tylko rośnie pozycja polskiego rynku kapitałowego na arenie międzynarodowej, ale wprowadzamy również w życie ideę akcjonariatu obywatelskiego – mówi Iwona Sroka, prezes Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych.