Z danych sporządzanych przez Fitch Polska wynika, że wartość zadłużenia firm, banków i samorządów (brak danych dla samych spółek) z tytułu emisji obligacji wynosiła na koniec sierpnia 87,4 mld zł, a jak szacują specjaliści, na koniec tego roku może sięgnąć 100 mld zł. Tymczasem na koniec zeszłego roku nie przekraczała 68 mld zł. Ale to właśnie poprzedni rok przyniósł intensywny rozwój rynku papierów nieskarbowych. Pozytywny trend jest także widoczny i w tym roku. W ostatnim miesiącu podpisano 36 programów emisji obligacji. Dla porównania, w lipcu było ich 28. Również wartość podpisanych programów w tym roku robi wrażenie. Kilka podmiotów – Bank Gospodarstwa Krajowego, Polska Grupa Energetyczna, PKO?BP czy też Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo – podpisały programy o wartości przeszło 5 mld zł każdy.
Pieniędzy poprzez emisję papierów dłużnych szukają podmioty z niemal wszystkich branż. Na światowych rynkach pogarszają się jednak nastroje inwestycyjne. Czy jest to zagrożenie dla spółek, które chcą pozyskać finansowanie z emisji papierów dłużnych? Specjaliści w opiniach są podzieleni.
Sytuacja na rynkach kluczowa
Większość naszych rozmówców podkreśla, że prognozowane przez ekonomistów spowolnienie gospodarcze, a także wciąż nierozwiązane problemy strefy euro, na razie nie przekładają się na decyzje o emisji obligacji przez spółki. Jak jednak zaznaczają, negatywne tendencje mogą wystąpić z opóźnieniem.
– Trudno jest jednoznacznie stwierdzić, że to jest dobry bądź też zły moment na emisję obligacji. Na taką emisję trzeba patrzeć szerzej w zestawieniu z możliwością pozyskiwania kapitału poprzez kredyt bankowy. Mówi się, że możliwe jest spowolnienie gospodarcze. Na razie na rynku obligacji jednak tego nie widać. Nie ma żadnego zachwiania, transakcje dochodzą do skutku i na rynek można patrzeć w miarę optymistycznie – mówi mecenas Piotr Lesiński, partner w kancelarii Allen & Overy.
W ocenie Marcina Billewicza, prezesa Copernicus Securities, ewentualne spowolnienie mogłoby wpłynąć na akcję kredytową prowadzoną przez banki i choćby właśnie dlatego pozyskiwanie kapitału poprzez emisje papierów dłużnych jest wskazane.