Fundusz objął 35 proc. udziałów w spółce w ramach transakcji podwyższenia kapitału. Pieniądze pozyskane w ten sposób, Ballroom zamierza przeznaczyć na ekspansję geograficzną oraz rozwój nowych produktów.
– Niewykluczone, że zwiększymy nasze udziały, jeżeli spółka będzie potrzebowała dokapitalizowania. Ekspansja Ballroom może się okazać na tyle szybka, że zwiększenie kapitału obrotowego będzie potrzebne – ocenia Rafał Bator, partner w Enterprise Investors
Enterprise zamierza zarobić na spółce czterokrotność zainwestowanego kapitału. Zakładając, że nie zwiększy swojego zaangażowania w Ballroom, byłoby to więc 25 mln euro. – Biorąc pod uwagę potencjał branży reklamy internetowej, liczymy, że może to być więcej – szacuje Bator.
Jako prawdopodobny scenariusz wyjścia z inwestycji, fundusz rozważa debiut na giełdzie. – W tej branży, w naszym regionie, nie ma obecnie żadnego dużego gracza z USA czy Europy Zachodniej. Planowana przez nas konsolidacja rynku reklamy internetowej, może spowodować, że zagraniczni inwestorzy zaczęliby się nim interesować. GPW jest jedyną giełdą w regionie, na której Ballroom mogłaby zadebiutować – uważa Bator. Kiedy to nastąpi? - Perspektywa debiutu jest średnioterminowa – nie zdradza zbyt partner w Enterprise Investors. Z reguły tego typu inwestycje trwają ok.3-5 lat.
Przychody Ballroom w 2011 r. wyniosą ponad 25 mln euro, w przyszłym roku prawdopodobnie przekroczą 35 mln. Firma jest obecna w Polsce, Czechach, Rumunii na Węgrzech i w Turcji. W przyszłym roku zamierza wejść na 2-3 nowe rynki, prawdopodobnie w Krajach Bałtyckich lub na Bałkanach.