Ceny walorów w piątek zwyż- kowały, podobnie jak obejmujący wszystkie największe banki europejskie indeks Stoxx 600 Banks, który przerwał trzydniową serię zniżek.
Moody's obciął oceny długoterminowej wiarygodności kredytowej trzech francuskich banków o jeden stopień. Obecnie BNP Paribas i Credit Agricole mają ratingi Aa3 (czwarty stopień), a Societe Generale A1 (piąty stopień). To wciąż oceny nie gorsze od tych, jakie mają inne duże banki europejskie.
Agencja wyjaśniła, że francuscy kredytodawcy mają coraz większe problemy z dostępem do finansowania. Jedną z przyczyn jest to, że amerykańskie fundusze pieniężne przestały kupować instrumenty dłużne emitowane przez instytucje finansowe zaangażowane w obligacje skarbowe zadłużonych krajów eurolandu. Na domiar złego pogarszająca się koniunktura w gospodarce europejskiej ujemnie wpłynie na wyniki banków. W piątek na inwestorach większe wrażenie niż komunikat Moody's robiły jednak czwartkowe decyzje Europejskiego Banku Centralnego. Frankfurcka instytucja podjęła nowe działania na rzecz zwiększenia płynności w sektorze bankowym, m.in. zapowiadając aukcję trzyletnich pożyczek dla banków komercyjnych i obniżając im stopę rezerw obowiązkowych. – Oferta trzyletnich pożyczek to dobre wieści dla banków, bo zmniejsza ona ryzyko załamania w tym sektorze – ocenił Romain Burnand, założyciel firmy inwestycyjnej Moneta AM.
Na rynkach dobrze też przyjęto nowe oceny potrzeb kapitałowych największych banków, które po zamknięciu czwartkowej sesji opublikował Europejski Urząd ds. Bankowości (EBA). Podał, że 71 czołowych unijnych banków potrzebuje łącznie 114,7 mld euro, aby ich kapitały własne sięgnęły 9 proc. wartości ważonych ryzykiem aktywów. Poprzednie szacunki EBA, z końca października, mówiły o 106 mld euro. Potrzeby kapitałowe banków wzrosły więc o mniej, niż się obawiano. A w wypadku instytucji francuskich nawet spadły – z 8,8 mld do 7,3 mld euro.
EBA chciałaby jednak, aby próbując sprostać wymogom kapitałowym, banki nie ograniczały akcji kredytowej. Jednak, jak ostrzegła agencja Moody's, alternatywne źródła kapitału też wysychają. Instytucje finansowe mają np. problemy ze sprzedażą swoich aktywów.