W grudniu GPW sprzedała obligacje o wartości 170 mln zł i wartości nominalnej 100 zł dziewięciu instytucjom. Z informacji „Parkietu" wynika, że nabywcami były głównie fundusze krajowe, skuszone dobrą kondycją finansową spółki (GPW nie była do tej pory zadłużona). Mniej atrakcyjne jest oprocentowanie papierów, ustalone na bazie stawki WIBOR 6M plus 117 pkt bazowych marży (obecnie odpowiada to oprocentowaniu rocznemu na poziomie 6,2 proc.)

Dzięki emisji GPW pozyskała środki na zakup większościowego pakietu akcji Towarowej Giełdy Energii. Giełda planuje jednak jeszcze emisję drugiej serii, skierowanej do inwestorów detalicznych, która ma na celu zwiększenie zainteresowania rynkiem Catalyst. Pierwotne plany zakładały pozyskanie od drobnych graczy do 75 mln zł. W środę prezes GPW Ludwik Sobolewski przyznał jednak, że ostatecznie może być to kwota nieco mniejsza. – Zależy nam jednak, aby skala emisji tych papierów zapewniała pojawienie się płynności na rynku – stwierdził. Oferta ruszyć ma na przełomie stycznia i lutego, po zatwierdzeniu prospektu emisyjnego przez Komisję Nadzoru Finansowego. Obie serie – hurtowa i detaliczna, będą potem zasymilowane, i handel nimi odbywać się będzie na obu segmentach Catalyst. Wprowadzonymi w środę do obrotu papierami GPW handlować mogą bowiem tylko ci inwestorzy, których stać na zlecenia opiewające na co najmniej 100 tys. zł.

Do południa żadna obligacja GPW, oznaczona symbolem GPW0117, nie zmieniła właściciela.