Lubię stosować narzędzia analizy technicznej

Joanna Goc, mistrzyni w kategorii kontrakty, pracuje w księgowości, to jej debiut w Parkiet Challenge.

Aktualizacja: 18.02.2017 13:22 Publikacja: 19.05.2012 12:45

Joanna Goc, mistrzyni w kategorii kontrakty

Joanna Goc, mistrzyni w kategorii kontrakty

Foto: Archiwum

Jaki był klucz do sukcesu w konkursie?

Uważam, że zwycięstwo w konkursie to w dużej mierze szczęście, choć swoje decyzje opierałam na analizie technicznej, zasadniczo na analizie interwału jednogodzinnego i wyższych.

Preferuje pani techniczne metody inwestowania?

Głównie stosuję analizę techniczną. Moje ulubione narzędzia to formacje cenowe, świecowe wraz z uwzględnieniem ogólnie dostępnych wskaźników.

Dlaczego wybrała pani kategorię kontrakty? To?dość ryzykowny instrument?

Wybrałam kontrakty, ponieważ od prawie roku inwestuję na rynku walutowym i nie jest mi obca dźwignia finansowa. Wiedzę, z której korzystam, inwestując na foreksie (ulubiona para to EUR/USD), mogłam śmiało zastosować podczas trwania konkursu.

W?trakcie konkursu wartość portfela spadła aż?do 7 tys. zł. Co było przyczyną takiej straty?

Początek konkursu nie należał do najłatwiejszych. Obsunięcie było spowodowane nietrafioną decyzją, a pierwsze transakcje były raczej przypadkowe. Ciężko było wyczuć, co zrobi rynek.

Czy przed przystąpieniem do gry zakładała pani docelowy poziom zysku i strat, po których zakończy się „zabawa"?

Konkursy z wartościowymi nagrodami rządzą się innymi prawami, dlatego strata jest?akceptowana na dużo wyższym poziomie.?W moim przypadku było to 50 proc. posiadanego depozytu, zysk zaś nie był określony. Pod koniec konkursu decyzje podejmowałam na podstawie poczynań konkurencji.

Jak radzi pani sobie ze stresem i emocjami, które towarzyszą grze na kontraktach?

Najlepszym sposobem było oddanie się czynnościom, które absorbowały mnie na tyle mocno, że zapominałam o konkursie i związanych z nim emocjach.

Dużo czasu wymagało śledzenie rynku podczas trwania konkursu?

W ciągu dnia poświęcałam konkursowi około kilku godzin.

To był pani debiut w konkursach organizowanych przez naszą gazetę?

Tak. Ten turniej był pierwszym, w którym wystartowałam. Chciałam wziąć udział w poprzedniej edycji, ale niestety nie zdążyłam się zarejestrować.

Turniej się już skończył, ale rynki działają dalej... Jaki przewiduje pani scenariusz na najbliższe miesiące dla naszej giełdy? Warto uzbroić się w krótkie pozycje?

Sytuacja w Unii Europejskiej jest skomplikowana i znacząco wpływa na zachowania inwestorów. Będzie się to przekładało na niepewność na giełdach, w tym także naszej, a scenariusz kolejnych spadków jest jak najbardziej realny.

Jakieś rady dla początkujących inwestorów?

Żeby być skutecznym w giełdowym rzemiośle, trzeba być cierpliwym, opanowanym i rozważnym.

CV

Wiek: 26

Miejsce zamieszkania: Kłoda Duża (woj. lubelskie)

Pseudonim konkursowy: siasia

Wykształcenie: wyższe ekonomiczne (stosunki międzynarodowe) oraz informatyczne (inżynieria informatyczna)

Zawód: pracownik działu księgowości

Udział w konkursach „Parkietu":

Parkiet Challenge 2012 był debiutem

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego