Wybrałam kontrakty, ponieważ od prawie roku inwestuję na rynku walutowym i nie jest mi obca dźwignia finansowa. Wiedzę, z której korzystam, inwestując na foreksie (ulubiona para to EUR/USD), mogłam śmiało zastosować podczas trwania konkursu.
W?trakcie konkursu wartość portfela spadła aż?do 7 tys. zł. Co było przyczyną takiej straty?
Początek konkursu nie należał do najłatwiejszych. Obsunięcie było spowodowane nietrafioną decyzją, a pierwsze transakcje były raczej przypadkowe. Ciężko było wyczuć, co zrobi rynek.
Czy przed przystąpieniem do gry zakładała pani docelowy poziom zysku i strat, po których zakończy się „zabawa"?
Konkursy z wartościowymi nagrodami rządzą się innymi prawami, dlatego strata jest?akceptowana na dużo wyższym poziomie.?W moim przypadku było to 50 proc. posiadanego depozytu, zysk zaś nie był określony. Pod koniec konkursu decyzje podejmowałam na podstawie poczynań konkurencji.
Jak radzi pani sobie ze stresem i emocjami, które towarzyszą grze na kontraktach?