Surowce dadzą jeszcze zarobić

Rosnące od kilku miesięcy ceny surowców – również spożywczych – cieszą klientów TFI.

Aktualizacja: 12.02.2017 20:17 Publikacja: 15.09.2012 06:09

Surowce dadzą jeszcze zarobić

Foto: GG Parkiet

W perspektywie ostatnich trzech miesięcy Skarbiec Rynków Surowcowych zarobił niecałe 15 proc. (dla porównania, najlepszy w tym czasie fundusz akcji polskich ok. 11,5 proc.). Inne fundusze surowcowe były niewiele gorsze (por. wykres).

Ewenementem na rynku jest fundusz Quercus Wheat lev zarabiający z dźwignią finansową na wzroście cen pszenicy. W ciągu ostatnich trzech miesięcy jest 93 proc. na plusie. Quercus wiedział, kiedy wystartować z funduszami surowcowymi – analogiczne fundusze z jego oferty, ale zarabiające na wzroście cen ropy naftowej i złota, zyskały w tym czasie odpowiednio 31 proc. i 15 proc.

Największe straty wśród funduszy surowcowych również poniosły fundusze Quercusa, zarabiające na spadku cen tych samych surowców bazowych.

Dobre perspektywy

– Pszenica to był szczęśliwy traf związany z wydarzeniem losowym – suszą w USA. Nie eksponowałbym specjalnie tego wyniku. Warto natomiast zwrócić uwagę na złoto i ropę naftową – te dwa surowce mają ciekawe perspektywy w dłuższym okresie – mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.

– Działania monetarne wdrażane przez Fed i EBC z całą pewnością nie pozostaną niezauważone – zwłaszcza na rynku metali szlachetnych oraz paliw. Chińska ekspansja fiskalna wspiera z kolei ceny metali przemysłowych – dodaje Karol Godyń, zarządzający BPH TFI.

Investors TFI, zarządzające funduszem Gold FIZ (10 proc. na plusie w ciągu ostatnich trzech miesięcy), od dwóch lat prognozuje, że w tym roku złoto powinno sięgnąć ceny 2 tys. dolarów za uncję wobec niecałych 1,8 tys. obecnie.

– Co do metali przemysłowych, to jeżeli ktoś w Polsce szuka ekspozycji na rynek miedzi i srebra, powinien po prostu kupić akcje KGHM – zwraca uwagę Buczek.

Czasy się zmieniają

Od kilku lat surowce przestają być alternatywną klasą aktywów. – Korelacja pomiędzy notowaniami indeksów giełdowych a cenami surowców jest coraz większa. Surowce stają się inwestycją, z której zysk zależy od globalnego apetytu na ryzyko. W tym sensie ich znaczenie w dywersyfikacji portfela maleje – mówi Tomasz Wronka, zarządzający Skarbiec TFI.

– Ostatecznie najważniejszy jest wzrost gospodarczy i to jego oznak powinni wypatrywać inwestorzy, szukając wskazówek dla inwestycji długoterminowych – konkluduje Godyń.

[email protected]

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego