Wszystko dlatego, że podczas dzisiejszego posiedzenia, rząd nie rozpatrzył proponowanych przez Ministerstwo Finansów zmian w przepisach podatkowych, a to oznacza, że zmiany w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw, najprawdopodobniej nie wejdą w życie z pierwszym stycznia, tak jak planował resort finansów.
- Są naprawdę niewielkie szanse na to, że ustawa o zmianie ustaw o podatku dochodowym trafi do prezydenta jeszcze w listopadzie. Bez tego nie ma szans, aby zaczęła obowiązywać od początku przyszłego roku – zwraca uwagę członek zarządu jednego z TFI wyspecjalizowanych w funduszach antypodatkowych.
Przypomnijmy, że chodziło m. in. o zmiany w zasadach opodatkowania spółek komandytowo-akcyjnych (SKA) i pośrednio funduszy zamkniętych aktywów niepublicznych (FIZAN). Zgodnie z założeniami ministra finansów SKA mają zostać uznane za podatnika podatku dochodowego od osób prawnych podobnie jak spółki z o.o. czy spółki akcyjne.
Obecnie wszystkie dochody SKA, którego akcjonariuszem jest FIZAN, pozostają nieopodatkowane – SKA jako podmiot nie płaci podatku dochodowego, a zyski SKA w części należnej FIZAN dodatkowo podlegają całkowitemu zwolnieniu z podatku.
W momencie gdy SKA stanie się podatnikiem, będzie podlegała 19 proc. CIT. FIZAN jako udziałowiec takiej spółki będzie dalej zwolniony z podatku, ale korzyść ze stosowania konstrukcji antypodatkowej opartej o fundusz będzie zdecydowanie mniejsza.