Analizy Online, firma wyspecjalizowana w monitorowaniu rynku TFI, studzi jednak emocje – wartość funduszy detalicznych, to zaledwie 88 mld zł, czyli 59 proc. rynku. Dla porównania w 2007 r. – rekordowym pod względem zaangażowania inwestorów indywidualnych w fundusze – wartości inwestycji „detalistów" wynosiła 139 mld zł.
W wyniku samego pomnażania aktywów (pracy zarządzających) wartość funduszy wzrosła o niecałe 300 mln zł. To oznacza, że przyrost aktywów wynika przede wszystkim z napływu nowego kapitału do funduszy – wpłaty pieniędzy od inwestorów. Według wstępnych szacunków Analiz Online przewaga wpłat do funduszy nad wypłatami wyniosła w styczniu 1,6 mld zł.
Podsumowania i rankingi wyników funduszy za ubiegły rok wyraźnie zrobiły wrażenie na inwestorach. Wysokie zyski zarówno z akcji, jak i obligacji w 2012 r. przyciągnęły pieniądze do TFI, mimo że styczeń nie był na rynkach już tak udany – średnia stopa zwrotu funduszy akcji inwestujących na GPW wyniosła zaledwie 0,2 proc.
Fundusze obligacji skarbowych średnio rzecz biorąc poradziły sobie jeszcze gorzej, tracąc średnio 0,3 proc. powierzonych oszczędności. Mimo to w styczniu najbardziej wzrosły aktywa właśnie najbezpieczniejszych funduszy – gotówkowych i pieniężnych. Ich wartość powiększyła się o 1 mld zł do 14,9 mld zł. Wartość funduszy obligacji – hitu sprzedaży ubiegłego roku – wzrosła o około 500 mln zł. Gdyby nie wpłaty od klientów, ich aktywa w ubiegłym miesiącu spadłyby.
O około 400 mln zł wzrosły aktywa funduszy akcji. To efekt przede wszystkim dobrej passy funduszy inwestujących za granicą. Jak zwracają uwagę Analizy Online zagraniczne giełdy dały więcej zarobić od GPW, co nie tylko pomogło zarządzającym, ale i przyciągnęło nowych klientów do funduszy akcji zagranicznych.