Reklama

Co różni forex od pochodnych

Pismo w sprawie foreksu ma charakter uniwersalny, przekonuje Komisja Nadzoru Finansowego.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:09 Publikacja: 27.07.2013 06:00

Co różni forex od pochodnych

Foto: GG Parkiet

Według zaprezentowanych ostatnio przez Komisję Nadzoru Finansowego danych na rynku forex traci ponad 80 proc. osób. Wciąż natomiast nie ma statystyk, ile osób traci na giełdowym rynku instrumentów pochodnych. Maklerzy mówią jednak, że odsetek graczy, którzy są pod kreską, jest podobny jak w przypadku foreksu. „Rynek, na którym mamy do czynienia z lewarem, jest przeznaczony dla doświadczonych inwestorów" – twierdzą specjaliści. W związku z dużą aktywnością platform foreksowych i stratami graczy nadzór wydał ostatnio pismo, w którym tłumaczy, jak należy promować forex i jak tłumaczyć inwestorom jego mechanizmy. Podobnego pisma w sprawie pochodnych nie ma co się spodziewać.

Mieszane odczucia

– Przede wszystkim wiele wskazówek z pisma ma zastosowanie uniwersalne i nie dotyczy tylko rynku forex – tłumaczy Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. Jak dodaje, to, że nadzór położył w nim szczególny nacisk na rynek foreksowy, wiąże się z kilkoma kwestiami.

– Skala działalności i tempo ekspansji na rynku forex są wyjątkowe. Warto także pamiętać, że lewar na kontraktach jest jednak wielokrotnie mniejszy niż w przypadku rynku forex – mówi Dajnowicz. Co na to środowisko maklerskie? Pod nazwiskiem brokerzy niechętnie wypowiadają się o piśmie KNF. – Większość zaleceń przedstawionych w ostatnim stanowisku KNF jest w praktyce wdrożona i dokument też jest raczej instrukcją dla nowych graczy – mówi jeden z szefów domu maklerskiego. Maklerzy podkreślają jednak, że nie zgadzają się z kilkoma aspektami poruszonym w piśmie przez nadzór.

– Jeśli chodzi o ryzyko produktu, trudno się zgodzić z tezą, że osoby inwestujące na rynku forex nie są informowane o rodzajach ryzyka – wręcz przeciwnie, wydaje się, że poziom ujawnień przy tym produkcie jest zdecydowanie wyższy niż w przypadku innych instrumentów, np. kontraktów terminowych – mówi kolejny przedstawiciel branży maklerskiej.

GPW promuje pochodne

Środowisko zgadza się jednak z tezą, że w przypadku foreksu promocja jest zdecydowanie większa niż w przypadku pochodnych. Derywaty promuje jednak sama GPW. Nie tak dawno uruchomiła na swojej stronie internetowej specjalną aplikację, dzięki której inwestorzy mogą zawierać wirtualne transakcje na rynku pochodnym.

Reklama
Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama