To, ile i jak będziemy oszczędzać, zależy oczywiście zarówno od możliwości, jak i osobistych preferencji.

Skoro mówimy o oszczędnościach, to z pewnością warto przynajmniej częściowo dywersyfikować swoje środki i świadomie wybierać inwestycje w zależności od sytuacji na rynku. Ta – jak wiemy – potrafi się bardzo dynamicznie zmieniać, dlatego nie warto stosować strategii „ulokuj i zapomnij". Przecież chodzi o nasze pieniądze!

Bezpieczna inwestycja sprzed roku dziś może być obarczona większym ryzykiem. Być może dziś można znaleźć bardziej atrakcyjną alternatywę dla wczorajszej bezkonkurencyjnej lokaty kapitału. Sama dzielę swoje oszczędności między depozyty, fundusze inwestycyjne, a część lokuję bezpośrednio w akcjach i kontraktach. Proporcje zależą oczywiście od tego, jak kształtuje się sytuacja na rynku. Czasem można i warto trochę zaryzykować, ale trzeba być rozsądnym – to przecież mają być oszczędności. Dlatego dla przynajmniej części środków wybierzmy bezpieczne rozwiązania.