O jego TFI zrobiło się głośno w 2012 r., kiedy wartość zarządzanych przez nie aktywów wzrosła z 5,5 mld do 15,3 mld zł. Był to efekt „ufunduszowienia", czyli przenoszenia aktywów Grupy PZU do funduszy inwestycyjnych zarządzanych przez własne TFI. W kolejnych latach portfele dalej puchły i w efekcie TFI PZU stało się największą instytucją na polskim rynku (26 mld zł aktywów na koniec listopada 2014 r.).
Jego przedstawiciele przekonują, że TFI, choć zarządza przed wszystkim majątkiem swojego właściciela, nie zapomina o klientach zewnętrznych, którzy na koniec 2014 r. powierzyli firmie 6 mld zł. To o 42 proc. więcej niż na koniec 2013 r. i o 84 proc. więcej niż w grudniu 2012 r. W sumie, w ciągu ostatnich trzech lat wartość aktywów klientów zewnętrznych zarządzanych przez TFI PZU wzrosła ponad 2,5-krotnie. – W ciągu ostatnich trzech lat jednym z naszych strategicznych założeń było zdecydowane wyjście z ofertą do klientów zewnętrznych. Sieć dystrybutorów i partnerów biznesowych zaczęliśmy rozwijać w połowie 2012 r. Bardzo trafnym posunięciem było wejście w segment private banking. Jednocześnie cały czas rozwijaliśmy także segment emerytalny, umacniając pozycję PZU jako lidera na rynku pracowniczych programów emerytalnych. Rok 2014, a zwłaszcza późne lato i jesień, były niezwykle udane sprzedażowo, na co duży wpływ miały świetne wyniki inwestycyjne kilku naszych funduszy, jak np. FIZ Forte czy funduszy inwestujących w akcje spółek medycznych – mówi Łukasz Kwiecień, szef pionu sprzedaży PZU Inwestycje. Odejście zarządzającego tymi ostatnimi – Marcina Szuby, w październiku tego roku, nie wywołało popłochu wśród klientów.
PZU to jednak niejedyna duża instytucja, której przedstawiciele zacierają ręce. Jeszcze większą sprzedaż netto, rzędu 2,4 mld zł, odnotowało Union Investment TFI. W efekcie wartość jego aktywów na koniec grudnia ub.r. przekroczyła 10 mld zł. Z kolei do funduszy Pioneera – największego TFI pod względem wartości aktywów od inwestorów detalicznych, wpłacono o 0,5 mld zł więcej niż z nich wypłacono. Zarówno w Unionie, jak i Pioneerze największym zainteresowaniem klientów cieszyły się fundusze gotówkowe i pieniężne.
Mniejszym TFI też powodziło się nieźle. Do tego stopnia, że niektóre z nich są na najlepszej drodze, żeby stać się dużymi. Aktywa Altus TFI wzrosły o 50 proc., do 6,6 mld zł (fundusze oraz portfele asset management).