Zdaniem Sebastiana Grabka, dyrektora ds. faktoringu w polskim oddziale HSBC, tak silny wzrost to efekt rosnącej świadomości firm dotyczącej przydatności tego narzędzia do zarządzania finansami.
– Trendy te będą kontynuowane w średnim okresie, co powinno przełożyć się na utrzymanie dużej dynamiki rozwoju branży w kolejnych kwartałach – mówi „Parkietowi".
Ekspert spodziewa się, że w całym 2015 roku wzrost obrotów branży powinien wynieść ok. 15 proc., a Polska ma szansę pozostać jednym z najprężniej rozwijających się rynków faktoringowych w Europie.
– Korzystny wpływ na wyniki branży będzie miała również dobra kondycja polskiej gospodarki, w tym poprawiająca się sytuacja na rynku pracy, a wraz z nią – lepsze prognozy dotyczące poziomu konsumpcji – podkreśla Grabek. – Większa sprzedaż oznacza wyższą wartość faktur przesyłanych do faktorów – tłumaczy ekspert HSBC.
Wzrost obrotów faktorów wynika nie tylko z większej wartości wystawianych faktur. W szybkim tempie przybywa także klientów korzystających z tego typu finansowania. W pierwszym kwartale roku z usług faktoringu firm z PZF skorzystało prawie 6 tys. klientów – o tysiąc więcej niż przed rokiem. Faktorzy sfinansowali niemal 2,3 mln faktur wobec niecałych 2 mln w pierwszym kwartale 2014 roku.