Gra o wartość księgową Pocztowego

Na początku przyszłego tygodnia może zostać zatwierdzony prospekt emisyjny Banku Pocztowego i pierwsza oferta publiczna ruszy z kopyta. O ile inwestorzy zapłacą za akcję co najmniej jej wartość księgową.

Aktualizacja: 06.02.2017 19:39 Publikacja: 08.09.2015 06:00

Gra o wartość księgową Pocztowego

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

– Prace nad przygotowaniami do IPO idą zgodnie z przyjętym przez bank harmonogramem – mówi Magdalena Ossowska-Krasoń, rzeczniczka Banku Pocztowego.

Z informacji „Parkietu" wynika, że zatwierdzenie przez Komisję Nadzoru Finansowego prospektu emisyjnego, zgodnie z harmonogramem, może nastąpić na początku przyszłego tygodnia. Wcześniej, bo już w czwartek, bank może określić ostateczną liczbę oferowanych akcji i przedział cenowy. Road show i budowa księgi popytu zaplanowano na 14-24 września.

Różne wyceny

Nastroje inwestorów wobec notowanych na GPW banków nie są najlepsze z powodu ryzyk unoszących się nad sektorem (proponowane przez polityków wprowadzenie podatku bankowego i przewalutowanie kredytów hipotecznych). Czy wpływa to na giełdowe plany Pocztowego? – Bank na tę chwilę potwierdza chęć przeprowadzenia IPO i zadebiutowania na GPW. O szczegółach będziemy informować na bieżąco, zgodnie z obowiązującymi regułami – dodaje Ossowska-Krasoń.

Z naszych informacji wynika, że oferty nie będzie, jeśli cena emisyjna będzie niższa od wartości księgowej (obecnie wskaźnik C/WK dla indeksu WIG-Banki jest równy 1, ale jeszcze na początku roku wynosił 1,3). Jak dowiedział się „Parkiet", do tej pory zarząd Banku Pocztowego przeprowadził kilkadziesiąt spotkań z zarządzającymi i spora grupa pozytywnie ocenia fundamenty banku oraz jego plany rozwoju. Rozbieżności inwestorów wobec oczekiwanej wyceny Pocztowego są jednak spore: część zarządzających jest skłonna zapłacić za akcje banku cenę wyższą od ich wartości księgowej, ale są i tacy, którzy oferują cenę poniżej tego poziomu.

Dotarliśmy do wycen Pocztowego, przeprowadzonych przez wszystkich czterech brokerów biorących udział w transakcji. Średnia wycen po pozyskaniu dodatkowego kapitału, przeprowadzona na podstawie wyników za 2014 r., mieści się w przedziale 658–925 mln zł (wartość księgowa wynosi około 650 mln zł). Najwyższą wycenę, w przedziale 657–1158 mln zł, przedstawił Societe Generale. Pekao Investment Banking wycenił Pocztowy na 770–864 mln zł, z kolei DM PKO BP na 642–845 mln zł. Jedynym brokerem, który w dolnym przedziale wycenił bank poniżej wartości księgowej, jest Ipopema Securities (564–831 mln zł). Przy tych wycenach średni wskaźnik C/WK dla Pocztowego po pozyskaniu kapitału sięga 1,02–1,44. Wyceny banku przed pozyskaniem pieniędzy również zbliżone są do tego przedziału (C/WK między 1,03 a 1,64). Analitycy zwracają uwagę na zdrowe fundamenty banku i prognozują rozwój w tempie szybszym niż rynek. Wielkość emisji nie jest jeszcze znana, ale w strategii banku widnieje zapis mówiący o potrzebie dokapitalizowania kwotą 200 mln zł, które wzmocniłyby akcję kredytową. Z naszych informacji wynika, że być może PKO BP wstrzyma się ze sprzedażą swojego pakietu w ramach IPO Pocztowego (ma 25 proc. kapitału). Cena, gdy kupował akcje w 2004 r. była prawdopodobnie znacząco wyższa.

Zdrowe fundamenty

O nie najlepszych nastrojach wobec sektora świadczy 15-proc. spadek notowań indeksu WIG-Banki od początku roku. Analitycy zwracają jednak uwagę, że o ile otoczenie rynkowe faktycznie nie sprzyja debiutowi, to fundamenty samego Banku Pocztowego są interesujące. – Jest fundamentalnie zdrowy, nie ma portfela mieszkaniowych kredytów we frankach szwajcarskich, posiada dostęp do sporej sieci dystrybucji Poczty Polskiej – mówi jeden z analityków.

Pocztowy chce się stać czołowym bankiem detalicznym w tzw. Polsce regionalnej i liczy na współpracę z Pocztą Polską, pozwalającą wykorzystać potencjał jej lokali (wyłączny dostęp do sieci sprzedaży Poczty przez 7,4 tys. placówek). Analitycy mówią, że wycena na poziomie nieco powyżej wartości księgowej jest rozsądna dla właścicieli, biorąc pod uwagę dyskonta wynikające z debiutu, ryzyka wprowadzenia podatku bankowego i nie największej płynności po debiucie.

[email protected]

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku