Everest buduje sieć sprzedaży, planuje fundusze pod własną marką

Notowana na GPW spółka ubiegająca się o zgodę Komisji Nadzoru Finansowego na zarządzanie funduszami inwestycyjnymi nie traci czasu – ma plan na wypadek, gdyby oczekiwanie miało się przedłużać.

Aktualizacja: 06.02.2017 18:59 Publikacja: 24.09.2015 06:23

Piotr Sieradzan (na zdjęciu) i Grzegorz Pietrucha – prezes i członek zarządu Everest Investments.

Piotr Sieradzan (na zdjęciu) i Grzegorz Pietrucha – prezes i członek zarządu Everest Investments.

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Choć na zgodę Komisji Nadzoru Finansowego, żeby prowadzić TFI, Everest Investments czeka już ponad dwa lata, spółka kierowana przez Piotra Sieradzana nie traci czasu.

Fundusze zamiast polis inwestycyjnych

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku