– Zasady odnoszą się do wszystkich. Wysoki poziom przejrzystości i corporate governance wyróżnia nasze spółki w regionie. Zawartość dokumentu do ostatniej chwili była przedmiotem debaty. To, co wypracowaliśmy, jest kompromisem – mówi Wiesław Rozłucki, prezes Rady Giełdy. W pracach nad dokumentem udział wzięło ok. 70 osób. Dlatego przedstawiciele GPW podkreślają, że jest to „materiał środowiskowy".

Sam dokument składa się z sześciu rozdziałów (polityka informacyjna i komunikacja z inwestorami, zarząd i rada nadzorcza, systemy i funkcje wewnętrzne, walne zgromadzenia i relacje z akcjonariuszami, konflikt interesów i transakcje z podmiotami powiązanymi, wynagrodzenia). Każdy z nich zawiera zasadę ogólną, czyli wskazanie celu, do którego powinna dążyć spółka, rekomendację oraz zasady szczegółowe. W przypadku tych ostatnich zastosowano zasadę comply or explain. Oznacza to, że jeśli spółka nie stosuje któregoś z zapisów, musi wytłumaczyć, dlaczego, tak się dzieje.

- W treści „Dobrych praktyk" pojawi się kilka istotnych zmian z punktu widzenia rad nadzorczych. W szczególności zapisy dotyczące pracy rady nadzorczej i zarządu zostaną rozszerzone i ujęte w jednym rozdziale. Uwypuklona zostanie rola dobrego systemu kontroli wewnętrznej w spółce. Zgodnie z podobnymi trendami na świecie duży nacisk położony został na uspójnienie polityki wynagrodzeń ze strategią spółki, uzależnienie wysokości wynagrodzeń od długoterminowych wyników i roli członków zarządu oraz rady. Na uwagę zasługuje również znaczne poszerzenie zapisów dotyczących konfliktu interesów i transakcji z podmiotami powiązanymi – mówi Michał Szułdrzyński, partner w PwC.