BIK Indeks Popytu na Kredyty Mieszkaniowe, który informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych, spadł w maju o 4,5 proc. Oznacza to, że w maju 2016 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę niższą o 4,5 proc. w porównaniu z majem 2015 r.

- Maj był pierwszym miesiącem w tym roku, w którym klienci zawnioskowali o mniejszą wartość kredytów mieszkaniowych niż rok wcześniej. Od stycznia do kwietnia wartości złożonych wniosków o kredyty mieszkaniowe były wyższe niż w analogicznych miesiącach roku ubiegłego. Wynik majowy indeksu może ostrzegać o wygaszeniu wyraźnego ożywienia w kredytach mieszkaniowych, które obserwowaliśmy przez ostatnie pół roku – mówi Sławomir Grzybek, ekspert Biura Informacji Kredytowej. Średnia wartość indeksu od początku jest wciąż na wyraźnym plusie i wynosi 4,9 proc.

Z kolei BIK Indeks Popytu na Kredyty Konsumpcyjne, który informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów konsumpcyjnych, spadł w maju o 2,2 proc. Oznacza to, że w maju 2016 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty konsumpcyjne na kwotę niższą o 2,2 proc. w porównaniu z majem 2015 r.

- Wynik majowy jest zbliżony do średniej wartości indeksu od początku roku, która wynosi 2,1 proc. Zgodnie z prognozą BIK z początku roku, po wcześniejszych dwóch rekordowych latach w wartości udzielonych kredytów konsumpcyjnych, obserwujemy obecnie stabilizację sprzedaży tych kredytów w sektorze bankowym – dodaje Grzybek. Średnia wartość indeksu od początku 2016 r. wynosi -2,1 proc.

Nasz rynek kredytów konsumenckich staje się coraz bardziej nasycony. Już od wielu lat w Polsce portfel kredytów konsumenckich w stosunku do PKB znajdował się powyżej średniej europejskiej. Z danych Europejskiego Banku Centralnego wynika, że w 2014 r. wskaźnik ten wyniósł 7,7 proc., wobec średniej 5,9 proc. dla krajów Unii Europejskiej.