Władze PZU prześwietlą sprzedaż akcji Ciechu

Rada Nadzorcza PZU Życie, której szefem jest prezes ubezpieczeniowej grupy, Michał Krupiński zleca audyt w swojej życiowej spółce oraz w firmie zarządzającej funduszem emerytalnym PZU.

Rada nadzorcza PZU Życie zleciła zarządowi przeprowadzenie audytu w PZU Życie oraz PTE PZU - poinformowało biuro prasowe PZU. W skład rady nadzorczej PZU Życie wchodzą Michał Krupiński, Wiesław Bury, Marcin Szuba oraz Piotr Głod. Krupiński pełni równocześnie funkcję prezesa PZU SA. Rada chce sprawdzić zasadność dokonywanych inwestycji, w tym w szczególności dotyczącej spółki Ciech.

Temat kupionej dwa lata temu przez najbogatszego polaka Jana Kulczyka chemicznej spółki, od początku budzi kontrowersje. Ciech od 11 lat jest notowany na warszawskiej giełdzie. Skarb Państwa zachował w 2005 roku prawie 39 proc. debiutującej spółki co pozwoliło utrzymać władztwo korporacyjne. Resztę kupiły OFE, inwestorzy indywidualni oraz fundusze inwestycyjne.

Kiedy dwa lata temu Ciech postanowiła przejąć spółka Kulczyka KI Chemistry, biznesmen musiał do sprzedaży przekonać się nie tylko resort skarbu, ale także innych znaczących akcjonariuszy. Wśród dużych inwestorów w akcjonariacie znajdowały się wówczas OFE PZU Złota Jesień (posiadał 9,2 proc. akcji) i ING OFE (8,54 proc. akcji). KI Chemistry wezwała w marcu 2014 r. do sprzedaży 66 proc. akcji Ciechu oferując początkowo po 29,5 zł za akcję. W maju cena została podwyższona do 31 zł. Poza Skarbem Państwa na wezwanie odpowiedział pozytywnie OFE PZU.

Natomiast OFE ING nie tylko nie odpowiedział na wezwanie do sprzedaży, ale wręcz dokupił akcje Ciechu, zwiększając swój pakiet akcji do 9,48 proc. Mimo to przejęcie się udało (chociaż Kulczyk nie osiągnął zakładanego pułapu 60 proc. akcji).

Część ekspertów uznała, że Ciech został sprzedany po zaniżonej cenie. Do podobnego wniosku doszła pod koniec zeszłego roku Najwyższa Izba Kontroli.

W połowie października 2015 r. CBA zabezpieczyło dokumenty i nośniki danych m.in. od byłego prezesa GPW, b. wiceministra skarbu Pawła Tamborskiego, który nadzorował prywatyzację Ciechu.

Z kolei na początku kwietnia agenci CBA weszli do siedzib Kulczyk Holding SA, Ciech SA oraz do mieszkań b. prezesa i wiceprezesa Ciech SA. Zabezpieczane były dokumenty i dane komputerowe, nikogo nie zatrzymano.

Prokuratorskie śledztwo dot. prywatyzacji Ciechu trwa od kilku miesięcy. Dotyczy ono "niedopełnienia ciążących obowiązków i nadużycia udzielonych uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi Skarbu Państwa w związku ze zbyciem przez SP w odpowiedzi na publiczne wezwanie KI Chemistry z grupy Kulczyk Investments 37,9 proc. akcji Ciech SA za kwotę nie mniejszą niż 619 mln zł, czym wyrządzono państwu szkodę majątkową w wielkich rozmiarach".

Najwyraźniej nowe władze PZU postanowiły także prześwietlić transakcję i sprawdzić dlaczego OFE PZU pozbył się pakietu po tak niskiej cenie. Na fali tego sprawdzania w piątek stanowisko stracił już prezes PTE PZU Andrzej Sołdek.