Akcje Alior Banku przy wyraźnie wzmożonych obrotach taniały w czwartek na GPW chwilowo nawet o 7,4 proc., do 45,93 zł. W ten sposób rynek zareagował na informację opublikowaną dzień wcześniej po sesji, że Alior właśnie rozpoczął wyłączne negocjacje w sprawie przejęcia działalności podstawowej Raiffeisen Polbanku (tzn. banku poza frankowymi kredytami hipotecznymi).
Okazyjna transakcja...
Analitycy są zgodni, że rynek obawia się kolejnej dużej emisji akcji Aliora. – Wszystko zależy od tego, jaka będzie cena transakcji i jak będzie ona skonstruowana – czy z banku zostaną wyłączone tylko hipoteki frankowe czy wszystkie, tak jak przy przejęciu BPH. Alior będzie dążył do obniżenia ceny także po to, aby przeprowadzić jak najmniejszą emisję akcji. Wydzielenie wszystkich hipotek i sprzedaż banku po cenie w okolicach wartości księgowej wyceniałoby bank na 4,4 mld zł, ale być może zostaną wydzielone także inne aktywa i Aliorowi udałoby się zmniejszyć cenę do 3–4 mld zł – ocenia Michał Konarski, analityk DM mBanku.
Dodaje, że Alior oportunistycznie podchodzi do tej transakcji i prawdopodobnie obawia się, że drugi bank o takiej skali może się nie pojawić na sprzedaż w przyszłości. – A jeśliby się pojawił, to pewnie chodziłoby o inne frankowe banki, które są większe i jednak bardziej efektywne, zatem byłyby droższe niż Raiffeisen Polbank. Widać, że chętnych nie ma, więc być może Aliorowi uda się zbić cenę – zaznacza.
– Rynek ostrożnie podchodzi do konsolidacji, bo większość fuzji nie przynosi oczekiwanych efektów. Szczególnie w tym przypadku ostrożność jest wskazana, bo Alior jeszcze nie pokazał efektów przejęcia BPH – dodaje Michał Sobolewski, analityk z DM BOŚ.
Eksperci wskazują, że emisja Aliora staje się coraz bardziej prawdopodobna, bo od nowego roku rosną wymogi kapitałowe, a poza tym po przejęciu BPH pozycja kapitałowa banku nie będzie komfortowa w 2017 r. – Więc albo musiałby ograniczyć akcję kredytową, albo powiększyć emisję, mającą sfinansować przejęcie Raiffeisena, o dodatkowe środki na poprawę wskaźników wypłacalności, podobnie jak to było z BPH – mówi Konarski. Alior w czerwcu po ofercie z prawem poboru wyemitował akcje za 2,2 mld zł, z czego 1,6 mld zł sfinansuje przejęcie, a pozostała część zasili kapitały.